Rajdy  »  Mistrzostwa Europy  »  Aktualności  »  Michał Sołowow po Rajdzie Ypres
Michał Sołowow

Michał Sołowow po Rajdzie Ypres

2010-06-28 - Ł. Łuniewski     Tagi: Sołowow, Rajd Ypres, IRC, ERC
Michał Sołowow i Maciek Baran (Ford Fiesta S2000) zajęli siódme miejsce w klasyfikacji generalnej 46 Geko Ypres Rally. Jest to najlepszy wynik załogi Cersanit Rally Team w rajdzie Ypres, w którym kielecko-krakowski duet startował już po raz szósty. Wicemistrzowie Europy są również jedyną polską załogą, która w słynnym belgijskim klasyku zajęła tak wysokie miejsce w “generalce”. W klasyfikacji Mistrzostw Europy, Michał i Maciek wywalczyli drugą pozycję. Bardzo dobrze zaprezentowali się również Maciej Oleksowicz z Andrzejem Obrębowskim (Ford Fiesta S2000), którzy zostali sklasyfikowani na 10 miejscu w “generalce”. Zwycięzcą rajdu został po raz szósty Freddy Loix (Skoda Fabia S2000). Lider pierwszego dnia, Brytyjczyk Kris Meeke (Peugeot 207 S2000) wypadł z drogi na ósmym odcinku specjalnym. Za Loixem finiszował Czech Jan Kopecky (SKoda Fabia S2000), a trzecie miejsce wywalczył Belg Thierry Neuville w Peugeocie 207 S2000. Siódme miejsce to nasz najlepszy wynik w Ypres Rally. Startowaliśmy już szósty start, ale do tej pory zawsze coś stawało na przeszkodzie do dobrego wyniku. Albo przebite opony, albo urwany amortyzator, albo wizyta poza drogą jak w ub. roku. Teraz było naprawdę fantastycznie, choć końcówka była dość nerwowa. Na ostatnim odcinku, po ok 5 kilometrach dogoniliśmy Lucę Bettiego, który blokował nas przez 20 kilometrów, ale chyba nie widział, że jesteśmy tuż za nim. Pod koniec odcinka jadąc w kurzu za Peugeotem Włocha przebiliśmy oponę. Kompletnie nie widziałem drogi i musiałem w coś uderzyć kołem, choć starałem sie uważać. Straciliśmy przez to zdarzenie dwa punkty do klasyfikacji ME, ale najważniejsze, że udało się utrzymać wysokie miejsce w “generalce”. Jesteśmy bardzo zadowoleni - powiedział Michał Sołowow. Jest super! Chyba jeszcze żadnej polskiej załodze, nie udało się ukończyć Rajdy Ypres w pierwszej “dziesiątce". Do tej pory nie szczególnie nam się wiodło w Belgii. Teraz jest wielka radość, bo wreszcie omijały nas przykre przygody i jechaliśmy naprawdę dobrym tempem. Odczarowaliśmy wreszcie odcinek “Dikkebus”, który do tej pory był dla nas jakoś pechowy. Samochód spisał się wspaniale, cały zespół również - dodał Maciek Baran.



źródło: cersanitrally.pl

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Michał Sołowow po Rajdzie Ypres