Rajdy  »  Mistrzostwa Polski  »  Aktualności  »  Maciej Rzeźnik po Rajdzie Bohemii
Maciej Rzeźnik

Maciej Rzeźnik po Rajdzie Bohemii

2010-07-07 - Ł. Łuniewski     Tagi: RSMP, Rzeźnik, Rajd Bohemii
Dwa dni niezwykle trudnej rywalizacji, nowe odcinki specjalne i bardzo wymagająca konkurencja. To w skrócie Rajd Bohemii - runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski i Mistrzostw Czech. Maciej Rzeźnik z Przemysławem Mazurem osiągnęli metę tych niezwykle trudnych zawodów i zainkasowali pewne punkty w klasyfikacji generalnej rajdu. To kolejne cenne kilometry dla naszej załogi i mamy nadzieję, że w kolejnych startach bogatsi o nowe doświadczenia będziemy coraz trudniejszymi konkurentami dla innych zespołów. Maciej Rzeźnik: Ten rajd na pewno nie należał do łatwych. Spodziewaliśmy się, że szybko złapiemy dobry rytm i będziemy mieli dobre wyczucie auta w tych warunkach. Tak się jednak nie stało i żałuję, że nie odbyliśmy przed Rajdem Bohemii jakichś testów, bo zapewne szybciej przystosowalibyśmy się do panujących w Czechach warunków. Trasy tego rajdu były niesamowite. Od szybkich partii, po wolne i techniczne fragmenty. Często zmieniające się tempo i zmienny rytm stanowiły dla załóg ogromne wyzwanie. Od początku skupialiśmy się na mistrzostwach Polski i jesteśmy zadowoleni ze zdobytego miejsca. Mniej podobało nam się nasze tempo, bo od początku nie mogliśmy wejść w odpowiedni rytm. Dodatkowo drugiego dnia na najdłuższej próbie pojawił się problem z hamulcami w naszej Skodzie Fabii Super 2000. Myślałem, że być może zbyt często ich używamy, ale kiedy straciliśmy hamulce już po dziesięciu kilometrach oesu wiedzieliśmy, że coś jest z nimi nie tak. Ten start to kolejna dobra nauka odbyta dodatkowo w bardzo trudnych warunkach. Musze przyznać, że wysokie temperatury panujące podczas tego rajdu nie ułatwiały nam życia. W samochodzie było bardzo gorąco, a nawierzchnia, po której się ścigaliśmy także miała momentami bardzo różną przyczepność. Nie zawiedli kibice, którzy bardzo licznie przybyli do Czech by kibicować wszystkim zawodnikom. Czuliśmy niesamowitą dumę widząc naszych kibiców i polskie flagi na poszczególnych próbach Rajdu Bohemii. Także Czesi dopingowali nas bardzo ładnie, a kierowcy z którymi przyszło nam się ścigać reprezentowali bardzo wysoki poziom.
Dziękuję kibicom za obecność i zawsze dobre słowa, naszym sponsorom za umożliwienie nam tego startu i organizatorom za stworzenie warunków do świetnego widowiska.



źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Maciej Rzeźnik po Rajdzie Bohemii