Maciej Oleksowicz gratuluje zwycięstwa Jędrusińskiemu

Maciej Oleksowicz z Andrzejem Obrębowskim jadący Subaru Imprezą N12 zwyciężyli w tegorocznej edycji Rajdu Warszawskiego. Jest to ich pierwsza wygrana w klasyfikacji generalnej w karierze. Warszawiacy jechali pewnie i bez większych przygód osiągając metę na Bemowie.

Oleksowicz, stały uczestnik mistrzostw Polski, startował tylko w roli "gościa" o czym pamiętał na mecie gratulując zwycięstwa w rundzie Pucharu PZM, Pawłowi Jędrusińskiemu w Hondzie Civic Type-R.

"Jesteśmy szczęśliwi z naszego zwycięstwa. Jest to nasza pierwsza w karierze wygrana w generalce" - cieszył się Oleksowicz. Plan wykonaliśmy w stu procentach. Naszym celem było wygranie tego rajdu i przetestowanie samochodu przed Rajdem Krakowskim i to się udało. Cieszę się, że trochę popadało, bo ze względu na łatwiejszą trasę niż przed rokiem, rajd byłby zbyt nudny".

Maciej Oleksowicz wygrał 34. Rajd Warszawski

"Jechaliśmy bez większych przygód, choć pod koniec drugiej pętli myślałem, że jest ona ostatnią i ryzykowałem ile się dało. Niestety ryzyko było zbyt kosztowne, bo kilka razy mieliśmy poważne ratowania i zamiast zyskać straciliśmy trochę czasu. Ostatnia pętla odbyła się już w kompletnym deszczu, ale bez goniącego nas Mariusza Małyszczyckiego".

"Chyba pierwszy raz w życiu jechało mi się tak dobrze po mokrym i szkoda, że po odpadnięciu Mariusza z Jarkiem nie mieliśmy już możliwości zweryfikowania naszej jazdy po czasach".

"Samochód sprawował się idealnie i dziękuję za to moim mechanikom. Gratuluję również Piotrowi Jędrusińskiemu triumfatorowi w klasyfikacji Pucharu PZM. Tak naprawdę to jego zwycięstwo jest ważniejsze od naszego, bo my wystąpiliśmy tu tylko w roli Gości".