
Maciej Oleksowicz: Jechało nam się naprawdę dobrze
2012-09-16 - Ł. Łuniewski Tagi: Oleksowicz, Rajd Wielkiej Brytanii, WRC, SWRC
Drugiego dnia rywalizacji w Rajdzie Wielkiej Brytanii Oleksowicz i Obrębowski skupili się na równej i pewnej jeździe i bez problemów ukończyli dzień na czwartej pozycji w klasyfikacji SWRC.
Do załogi zajmującej trzecie miejsce Polacy tracą 1:27,2 s. Przewaga załogi zespołu Castrol TRW MOTOINTEGRATOR nad piątą ekipą wynosi 12:38,4 s. Maciek Oleksowicz: Drugiego dnia Rajdu Wielkiej Brytanii mieliśmy zdecydowanie mniej przygód niż w piątek. Oesy, poza pierwszym, który zaczął się we mgle i miejscami bywało na nim wilgotno, były suche, przyczepne, dość równe, choć w niektórych momentach mocno podbijające. Na pierwszej pętli zdarzało nam się uderzać podwoziem, bo mieliśmy trochę za miękko ustawione zawieszenie. Skorygowaliśmy to przed startem kolejnych odcinków i jechało nam się naprawdę dobrze. Poznawaliśmy charakterystykę tych oesów i nabieraliśmy tempa. Jesteśmy na czwartym miejscu w klasyfikacji SWRC, niewiele możemy zrobić, by wskoczyć wyżej. Jednocześnie konkurenci, którzy są za nami mają do nas bardzo dużą stratę, dlatego jutro postaramy się utrzymać nasze miejsce.
W niedzielny poranek Fiesta S2000 polskiej załogi wyjedzie z parku zamkniętego o 6:33 lokalnego czasu. Na liście startowej do jutrzejszego etapu Oleksowicz i Obrębowski mają 21 numer. Harmonogram niedzielnego ścigania przewiduje trzy, przejeżdżane dwukrotnie, oesy. Ich łączna długość wyniesie 82 km. Rajd zakończy przejazd niespełna 15-kilometrowego oesu Walters Arena. Nieoficjalne wyniki rywalizacji powinniśmy poznać przed 15 czasu polskiego.
Do załogi zajmującej trzecie miejsce Polacy tracą 1:27,2 s. Przewaga załogi zespołu Castrol TRW MOTOINTEGRATOR nad piątą ekipą wynosi 12:38,4 s. Maciek Oleksowicz: Drugiego dnia Rajdu Wielkiej Brytanii mieliśmy zdecydowanie mniej przygód niż w piątek. Oesy, poza pierwszym, który zaczął się we mgle i miejscami bywało na nim wilgotno, były suche, przyczepne, dość równe, choć w niektórych momentach mocno podbijające. Na pierwszej pętli zdarzało nam się uderzać podwoziem, bo mieliśmy trochę za miękko ustawione zawieszenie. Skorygowaliśmy to przed startem kolejnych odcinków i jechało nam się naprawdę dobrze. Poznawaliśmy charakterystykę tych oesów i nabieraliśmy tempa. Jesteśmy na czwartym miejscu w klasyfikacji SWRC, niewiele możemy zrobić, by wskoczyć wyżej. Jednocześnie konkurenci, którzy są za nami mają do nas bardzo dużą stratę, dlatego jutro postaramy się utrzymać nasze miejsce.
W niedzielny poranek Fiesta S2000 polskiej załogi wyjedzie z parku zamkniętego o 6:33 lokalnego czasu. Na liście startowej do jutrzejszego etapu Oleksowicz i Obrębowski mają 21 numer. Harmonogram niedzielnego ścigania przewiduje trzy, przejeżdżane dwukrotnie, oesy. Ich łączna długość wyniesie 82 km. Rajd zakończy przejazd niespełna 15-kilometrowego oesu Walters Arena. Nieoficjalne wyniki rywalizacji powinniśmy poznać przed 15 czasu polskiego.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Maciej Oleksowicz: Jechało nam się naprawdę dobrze
Podobne: Maciej Oleksowicz: Jechało nam się naprawdę dobrze




Podobne galerie: Maciej Oleksowicz: Jechało nam się naprawdę dobrze
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć