M-Sport krytykowany przez Kubicę

Robert Kubica w ostatnim wywiadzie udzielonym portugalskiemu magazynowi Autosport skrytykował swój zespół, który wystawia dla niego samochód w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Polski kierowca nie odnalazł w M-Sporcie tego czego oczekiwał - zwłaszcza jeśli chodzi o styl pracy.

Początek roku był dla Kubicy bardzo trudny. Pierwsze rajdy upłynęły pod znakiem częstych wizyt poza trasą. "Zmiana pilota została wymuszona i po decyzji Maćka Barana sporo czasu zajęło mi podjęcie decyzji czy powinienem kontynuować starty w rajdach. Rola pilota jest bardzo ważna, zwłaszcza dla kogoś, kto ma tak małe doświadczenie jak ja." - mówił Kubica w wywiadzie. Polak pozytywnie ocenia jednak swoje obecne auto. "Fiesta to dobry samochód, zwłaszcza na nawierzchni szutrowej. Ta nawierzchnia nie daje zbytniej pewności, może potrzebowałem czasu, by przywyknąć do tego uczucia na początku sezonu."

Natomiast jeżeli chodzi o samą współpracę z M-Sportem, nie wszystko jest w porządku. "Jeśli chodzi o zespół, to doświadczyłem dużej radości współpracując z brytyjskimi stajniami w trakcie mojej kariery i miałem duże oczekiwania po powrocie do tej możliwości. Ale być może w rajdach mentalność brytyjskich zespołów jest inna. Niestety, nie tego oczekiwałem. Przykro mi, że moja początkowa ekscytacja szybko zanikła. Wciąż uważam, że angielskie teamy są najlepsze na świecie jeśli chodzi o styl pracy, ale nie znalazłem tego w przeciągu ostatniego roku. Niektóre sprawy wolałbym jednak zachować dla siebie."