Rajdy  »  Mistrzostwa Polski  »  Aktualności  »  Łukasza Habaja zabraknie w litewskiej rundzie RSMP
Łukasz Habaj

Łukasza Habaja zabraknie w litewskiej rundzie RSMP

2013-08-14 - P. Krupka     Tagi: RSMP, Habaj
Rozegrany w miniony weekend Rajd Rzeszowski, po raz kolejny okazał się niezwykle wymagającą rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. O trudach podkarpackich odcinków przekonał się także Łukasz Habaj z Piotrem Wosiem, którzy nie zdołali ukończyć rywalizacji. Na pocieszenie załogi eSKY.pl Rally Team pozostaje wygranie pierwszego w karierze odcinka specjalnego w klasyfikacji generalnej.
Łukasz Habaj
Zgodnie z zapowiedziami pierwsze odcinki specjalne Rajdu Rzeszowskiego pokonaliście swoim szybkim tempem. Ostatnia pętla to jednak zdecydowany atak i wygranie odcinka specjalnego w klasyfikacji generalnej. Skąd wzięła się ta zmiana taktyki?
Łukasz Habaj: Drugiego dnia czułem się zdecydowanie bardziej komfortowo za kierownicą Lancera w barwach eSKY.pl Rally Team. Pozwoliło mi to zaatakować. Wszystko działało bardzo dobrze i czułem, że stać mnie na szybką jazdę. Mając na uwadze historię naszych występów w tym sezonie, potrzebowaliśmy jak największej ilości punktów do klasyfikacji sezonu. Wszystkie elementy współpracowały ze sobą na tyle dobrze, by podjąć większe ryzyko. Pomijając sposób w jaki zakończyliśmy rajd, niesamowicie cieszą mnie dobre czasy osiągane na oesach i pierwszy w karierze wygrany odcinek specjalny w klasyfikacji generalnej RSMP.

Niestety na ostatnim odcinku wypadłeś z trasy. Co się wydarzyło?
ŁH: Przed startem do ostatniego odcinka nasza sytuacja wyglądała następująco: zakończyliśmy rywalizację z Michałem i Grzegorzem Bębenkiem, którzy za wcześnie oddali kartę na Punkcie Kontroli Czasu i otrzymali minutę kary. Wiedzieliśmy, że wystarczy dojechanie do mety, by wywalczyć czwarte miejsce. Dla nas to było jednak za mało. W klasyfikacji drugiego dnia będąc na drugim miejscu posiadaliśmy niewielką przewagę nad Maciejem Oleksowiczem i Maciejem Rzeźnikiem. Ponadto strata do trzeciej lokaty w rajdzie wynosiła mniej niż 10 sekund. Potrzebowaliśmy punktów i postanowiliśmy zagrać o wszystko. Nie udało się. Jak zwykle w takich momentach na błąd złożyło się wiele przyczyn. Najważniejsze z nich to źle opisany punkt hamowania oraz zużycie opon.
Wielu kibiców wyraziło swoje ogromne wsparcie i dopingowało w walce. Czułeś ich obecność w okolicach Rzeszowa?
ŁH: Oczywiście. Cały czas czułem wsparcie kibiców. Przepraszam ich wszystkich za to, że nie dowiozłem do mety dobrego rezultatu, ale mam nadzieję, że nasza rywalizacja oraz przede wszystkim nasza jazda dostarczyła wszystkim niesamowitych emocji.

Już za dwa tygodnie litewska runda RSMP. Pojawisz się na jej starcie?
ŁH: Pomimo, że uszkodzenia samochodu nie są duże, to niestety brak niezbędnych części uniemożliwia start na Litwie. Na odcinkach specjalnych pojawimy się dopiero na Rajdzie Polski, a następnie na Rajdzie Dolnośląskim.



źródło: inf. prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Łukasza Habaja zabraknie w litewskiej rundzie RSMP