Łukasz Habaj wraca w sobotę. Dziękuje Oleksowiczowi za postawę fair-play

Brak doświadczenia w jeździe po mokrym w nowym samochodzie oraz chęć walki o lepsze pozycje okazały się przyczynami przedwczesnego zakończenia rywalizacji na pierwszym etapie Rajdu Rzeszowskiego, który załoga eSKY.pl Rally Team zakończyła na drugim przejeździe oesu Lubenia. Dzięki pracy mechaników z Rallytechnology jutro Łukasz Habaj z Piotrem Wosiem powrócą do zmagań. Łukasz Habaj: Na czwartym odcinku dnia, gdy diametralnie zmienił się warunki i suchy asfalt zamienił się w mokry, wpadliśmy w ulewę. Miałem dobre opony na ten oes i wiedząc, że konkurenci mieli gorzej dobrane ogumienie chciałem zaatakować. To przyczyniło się do tego, że opuściliśmy drogę na 10-11 kilometrze odcinka. Wpadliśmy w wodną pułapkę na hamowaniu. Pojawił się aquaplaning. Próbowałem się ratować przez dwa kolejne zakręty, ale nie udało się. Mam za małe doświadczenie w tym samochodzie, w tak trudnych warunkach. Ten błąd był wynikiem kilku elementów, ale głównie zadecydowało doświadczenie i chęć gonienia kolegów. Warunki były jednak ekstremalne. Maciej Oleksowicz, dzięki swojej uprzejmości, pożyczy nam części i będę musiał zgłosić go do nagrody fair play, bo dzięki niemu wrócimy jutro na trasę, za co bardzo dziękujemy.

W czasie trwania Rajdu Rzeszowskiego zapraszamy także do wzięcia udziału w konkursie video. Szczegóły dostępne są na profilu zespołu na Facebooku: www.facebook.com/EskyplRallyTeam, gdzie pojawią się także zdjęcia, relacja oraz materiały video z rundy RSMP z eSKY.pl Rally Team
w roli głównej.