Rajdy » Łukasz Habaj wraca do przednionapędówki

Rajd Mikołowski, który w tym roku otwiera zmagania w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Śląska, jednocześnie stanowi domowy start dla Łukasza Habaja i Piotra Wosia, którzy postanowili przypomnieć sobie jak jeździ się samochodem z napędem na jedną oś. Blisko 140 KM mocy oraz sekwencyjna skrzynia biegów to atuty poczciwego Fiata Seicento, w którym pojawi się załoga eSKY.pl Rally Team.
Start popularnym „Sejem” to także powrót do początków profesjonalnych startów dla Łukasza Habaja, który za kierownicą Fiata wygrał m.in. odcinek specjalny w klasyfikacji generalnej Rajdu Barbórka Cieszyńska 2004, zostawiając za swoimi plecami dysponującymi samochodami napędzanymi na cztery koła Michała Bębenka, Tomasza Kuchara, Zbigniewa Staniszewskiego oraz Michała Sołowowa.
Łukasz Habaj: Przed tym startem czuję się bardzo szczęśliwy, ponieważ jest to dla mnie powrót do przeszłości. Udało nam sięznaleźć Fiata Seicento Kit Car we Włoszech i cały zespół jest mocno podekscytowany. Kiedyś każdy z nas marzył o takim samochodzie, który ma sekwencyjną skrzynię biegów i taką specyfikację. Dobrze, że udało nam się zrealizować te marzenia i nie traktujemy tego startu jednorazowo. Auto przyjechało na kilka dni przed startem i nie do końca udało nam się je ustawić. Chłopaki włożyli już ogrom pracy w przygotowanie go do rajdu. Generalnie pięknie brzmi i strzela, więc kibice powinni być zadowoleni. Zobaczymy jak spiszę się za kierownica tego auta, jeśli nie będę dawał rady może zamienimy się z Piotrkiem rolami.
Piotr Woś: Moją przygodę z Rajdem Mikołowskim ciężko nazwać startem. To był pierwszy prawdziwy występ w roli kierowcy i po przesiadce z Lancera nie przestawiłem sięna seryjne opony i inne auto, które nie działało jak Mitsubishi. Ku mojemu zaskoczeniu inne załogi odpadły z rywalizacji jeszcze szybciej. Ja przejechałem 300 metrów odcinka. Teraz Łukasz śmieje się, że będę miał okazję przejechać ten zakręt tak jak należy. Mam nadzieję, że on nie popełni moich błędów i przestawi się na nowy-stary samochód. Dla nas to jest zabawa i ciekawi mnie jakie czasy da się kręcić Seicento oraz to, czy Łukasz pamięta jak jeździ siętym samochodem. W „Seju” spędziłem już trochę czasu, głównie w roli kierowcy, ale myślę, że odnajdę się w nim. Wracają wspomnienia i zawsze mam ogromny sentyment do tego pojazdu, więc cieszy mnie ten start. Może na jeden oes uda się zamienić rolami z Łukaszem, choć zastanawia mnie czy byłby w stanie podyktować mi odcinek.
Łukasz Habaj: Przed tym startem czuję się bardzo szczęśliwy, ponieważ jest to dla mnie powrót do przeszłości. Udało nam sięznaleźć Fiata Seicento Kit Car we Włoszech i cały zespół jest mocno podekscytowany. Kiedyś każdy z nas marzył o takim samochodzie, który ma sekwencyjną skrzynię biegów i taką specyfikację. Dobrze, że udało nam się zrealizować te marzenia i nie traktujemy tego startu jednorazowo. Auto przyjechało na kilka dni przed startem i nie do końca udało nam się je ustawić. Chłopaki włożyli już ogrom pracy w przygotowanie go do rajdu. Generalnie pięknie brzmi i strzela, więc kibice powinni być zadowoleni. Zobaczymy jak spiszę się za kierownica tego auta, jeśli nie będę dawał rady może zamienimy się z Piotrkiem rolami.
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Łukasz Habaj wraca do przednionapędówki
Podobne: Łukasz Habaj wraca do przednionapędówki




Podobne galerie: Łukasz Habaj wraca do przednionapędówki

.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć