Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Loeb: Chyba jestem za stary na F1
Loeb zapewnia, że rajdy są równie wymagające jak F1

Loeb: Chyba jestem za stary na F1

2008-11-20 - Ł. Lach     Tagi: Barcelona, Loeb, Testy F1
Sebastien Loeb pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie w środowisku Formuły 1 po poniedziałkowych testach na torze w Barcelonie. Francuz pokonał 82 okrążenia za kierownicą bolidu Red Bull Racing, uzyskując na koniec dnia 8. czas.

Zdaniem obserwatorów, rajdowy mistrz świata spokojnie poradziłby sobie w Formule 1 , gdyby zagościł tam na dłużej. Zapobiegawczy kierowca jeszcze przed testami profilaktycznie uciął przyszłe spekulacje, zapewniając, że na razie nie planuje rozwodu z rajdami. "Chyba jestem już na to za stary" - Loeb podtrzymywał swoje zdanie po testach, rozmawiając z Autosportem. "Gdybym chciał poważnie myśleć o F1 to musiałbym się za to wziać kilka lat temu. Jestem tu przez tylko dzięki propozycji Red Bulla".


Drugi kontakt Loeba z F1


"Nie da się porównać F1 do rajdów. To są dwa różne sporty. To nieprawda, że w rajdach jeździ się na większym luzie. Kiedy pędzę na odcinku specjalnym to muszę się koncentrować równie mocno, jak jadąc F1".


"Myślę, że bolidem byłbym w stanie pojechać jeszcze szybciej, ale powstrzymam się od deklaracji w stylu - urwałbym sekundę albo więcej, bo tak by się nie stało. Są jednak pewne elementy, które mógłbym poprawić - szczególnie hamowanie".
"Czasem hamowałem zbyt wcześnie, czasem za późno. Myślę, że dla każdego nowicjusza F1 właśnie wstrzelenie się w punkt hamowania stanowi największy problem. Jeśli chodzi o resztę mojej techniki to uważam, że było nieźle. Analizowałem wcześniej różne wideo, co m.in. pomogło mi w dobraniu optymalnego toru jazdy".

"Spodziewałem się, że nas przyjemnie zaskoczy i nie zawiodłem się" - komentował jazdę Loeba inżynier Red Bull Racing, Daniele Casanowa.  "Sebastien naprawdę zrobił na nas duże wrażenie. Od początku jechał jak z nut, nie popełniając błędów".

W obiektywnej ocenie szybkości Loeba "przeszkadzają" odmienne specyfikacje poszczególnych bolidów podczas zimowych testów. Z myślą o przygotowania do sezonu 2009 r. każdy zespół realizował odmienną strategię.

"Pomiędzy najszybszym, a najwolniejszym bolidem różnica szybkości wynosiła 25 km/h, więc widać jak na dłoni, że testowano różne warianty konstrukcji, włączając w to KERS, spojlery i opony" - potwierdza Casanova.

"Rzekłbym, że Sebastien plasuje się gdzieś w połowie stawki, co w tych warunkach jest naprawdę imponującym wynikiem. „Współpraca z takim kierowcą to wielka przyjemność, a przy okazji zrobiliśmy dużo ważnej pracy".


"Przykładowo, nowe opony to jeden z elementów nowego bolidu. Slicki bardzo różnią się od poprzednich opon, a testowaliśmy je dotychczas może z 2-3 razy. My realizowaliśmy plan testów, a Sebastien po prostu jeździł szybko i bez zbędnego ryzyka".



źródło: autosport.com fot. redbullracing.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Loeb: Chyba jestem za stary na F1