Latvala w Rajdzie Polski ze zmiennym szczęściem

Jari-Matti Latvala w Polsce nie miał łatwego rajdu. Jak wielu rywali, uszkodził samochód na OS14 - urwany został amortyzator. Fin stracił półtorej minuty i wszelkie szanse na zwycięstwo. Które i tak były wątpliwe, zważywszy na przeciętne tempo na początku rajdu. Kierowca Volkswagena znów stracił punkty do Sebastiena Ogiera w klasyfikacji generalnej. "To był rajd pełen wzlotów i upadków, ale ostatecznie finisz był szczęśliwy. Na początku brakowało mi pewności siebie, a ustawienia samochodu nie były właściwe. Potem straciliśmy mnóstwo czasu z powodu zniszczonego amortyzatora. Ale ostatecznie najbardziej liczy się to, że udało nam się wejść na właściwe tempo i zmniejszyć straty do czołówki." - powiedział Latvala, który ostatecznie zajął piąte miejsce, zaledwie 0.7s za Mikko Hirvonenem. "Pokonałem też moje demony z Rajdu Polski 2009 - wygrałem odcinek, na którym wtedy odpadłem. Niestety, Sebastien powiększył swoje prowadzenie w mistrzostwach świata, ale będziemy próbowali zmniejszyć nasze straty w Finlandii." - zakończył Jari-Matti Latvala.