Latvala: Polscy kibice szaleją na punkcie rajdów

Jari-Matti Latvala dobrze pamięta poprzedni Rajd Polski, w którym odpadł na ostatnim odcinku specjalnym, gdy zmierzał po pozycję na podium. Teraz fiński kierowca również jest w czołówce mistrzostw świata i walczy o zniwelowanie strat do partnera z Volkswagena, Sebastiena Ogiera.

Latvala przyznał, że konieczne będzie sporządzenie nowego opisu, bowiem od poprzedniego Rajdu Polski minęło zbyt dużo czasu. Zresztą, na trasie znalazło się wiele nowych odcinków specjalnych, na czele z tymi, rozgrywanymi na terenie Litwy. "Rajd Polski zawiera dużo bardzo szybkich, prostych odcinków, z wieloma skokami, trochę jak w Finlandii. Ale różnica jest taka, że na trasie Rajdu Polski jest mniej lasu, a trasa prowadzi w otwartym terenie. Także nawierzchnia jest bardziej piaszczysta niż kamienista. Mam już swoje doświadczenia z 2009 roku, więc wiem czego oczekiwać. Ale kierowcy WRC jeżdżą teraz na wysokim poziomie - potrafią bardzo szybko adaptować się do rozmaitych warunków, nawierzchni czy poziomów przyczepności. Na pewno nie będzie więc łatwo." - powiedział Jari-Matti Latvala.

"Niektóre z oesów są takie same jak w 2009 roku. Mimo to, tworzymy zupełnie nowy zestaw opisu i nie będziemy się w ogóle odnosili do starego zestawu. Odcinki, prowadzące przez Litwę są nowe. Będzie więc wiele nowych elementów i musimy się bardzo ostrożnie przygotowywać. Fani w Polsce są zwariowani na punkcie rajdów. Tak było w 2009 roku, a teraz będzie to jeszcze bardziej intensywne, bo w WRC bierze udział Robert Kubica. Będzie świetna atmosfera." - dodał Fin.