Kościuszko: Walczymy do samego końca

Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak, utrzymywali znakomite tempo podczas drugiego etapu Neste Oil Rally Finland. Reprezentanci fabrycznego zespołu Suzuki Sport Europe wygrali połowę sobotnich odcinków specjalnych, jednak „przygoda” na dwudziestym oesie spowodowała dwuminutową stratę i spadek na trzecie miejsce.

"Od rana ściśle realizowaliśmy nasz plan taktyczny i toczyliśmy zacięty pojedynek z Martinem Prokopem. Przez większość dnia prowadziliśmy w JWRC. Czech dwukrotnie wyprzedzał nas w klasyfikacji, jednak za każdym razem już na następnym odcinku specjalnym skutecznie kontrowaliśmy".

"Niestety, na dwudziestym oesie dogoniliśmy samochód Fumio Nutahary i przez jakiś czas jechaliśmy za nim w tumanach kurzu. Wreszcie wyprzedziliśmy Japończyka, jednak cała ta sytuacja na moment mnie zdekoncentrowała. Przestrzeliliśmy skrzyżowanie i wypadliśmy w pole. Samochód nie był uszkodzony, ale zakopaliśmy się w grząskiej ziemi. Dopiero z pomocą kibiców udało się powrócić na drogę".

"Cała ta przygoda kosztowała nas sporo czasu. Co gorsza znów zmuszeni byliśmy jechać za Nutaharą i tracić kolejne sekundy. W sumie uzbierało się tego dwie minuty".

"To nie był udany oes dla zespołu Suzuki Sport Europe - Jaan Molder w wyniku wypadku pożegnał się na nim z zawodami, a my spadliśmy z pierwszej pozycji".   

"Strata do pierwszej dwójki jest spora i raczej trudno liczyć na jej odrobienie na zaledwie trzech odcinkach specjalnych. Z drugiej strony mamy dużą przewagę nad resztą stawki. Pojedziemy jednak swoim zwykłym, szybkim tempem. Rajdy to nieprzewidywalny sport i trzeba walczyć do samej mety. Jeśli nie uda się teraz, to mamy nadzieję, że wygramy tu za rok!"  
 
Spośród dziesięciu (168,25 km) rozegranych w sobotę odcinków specjalnych Michał i Maciek wygrali pięć. Czterokrotnie zajmowali trzecią pozycję, a na pechowym oesie dwudziestym zostali sklasyfikowani na miejscu dziewiątym.

Podczas ostatniego etapu Neste Oil Rally Finland załogi przejadą tylko trzy odcinki specjalne o łącznej długości 40,47 km. Niedzielne ściganie rozpocznie się o godzinie 7:20 polskiego czasu, a skończy się o 12:30.