Kopecky jedzie po zwycięstwo. "Kubica nie znał trasy tak jak ja"

Jan Kopecky stoi przed wielką szansą na wygranie trzeciego w tym roku rajdu z cyklu ERC. Na razie prowadzi po piątkowym etapie, ale przewaga nad Craigiem Breenem na pewno nie daje mu komfortowej sytuacji.

"Dobrze jest prowadzić, bo warunki były bardzo trudne, zwłaszcza na Sete Cidades, gdzie była mgła i mocny deszcz. Po południu padało już wszędzie, więc było błotniście i ślisko. Na ostatnim odcinku nie byłem skoncentrowany, bo miałem problem z pasami bezpieczeństwa. Trochę mnie uciskały, zwłaszcza przy każdym skoku."

Jan Kopecky

"Zwycięstwo byłoby bardzo przyjemne, ale do końca daleka droga, dwa długie odcinki. Ostatni jest wyjątkowo trudny - bardzo kręty, a do tego na boku znajdują się kamienie więc musisz trzymać linię przejazdu. Po drugiej stronie są drzewa. Wszystko może się zdarzyć." - powiedział czeski kierowca Skody Fabii S2000.

Kopecky został zapytany o ocenę postawy Roberta Kubicy. "Był bardzo szybki od samego początku. Kiedy przyszła mgła wyszedł jego brak doświadczenia. Nie miał takiej znajomości tych odcinków jak ja, ale mimo to wykonał świetną pracę. Popełnił błąd ale takie są rajdy. Chciałbym, żeby wrócił na trasę. To dobrze dla nas wszystkich."