Klaudia Podkalicka po Baja Polska

Za nami Rajd Baja Poland 2010. To kolejny test dla Klaudii w rajdach off-roadowych. Drugi czas po prologu w klasie T2 pokazał możliwości zarówno jej samej, jak nowego samochodu - Toyoty Land Cruise, która bez problemu wytrzymała trudy zawodów. Znakomicie zestrojone zawieszenie z parametrami samochodu bez problemów pozwoliło Klaudii nawiązać równorzędną walkę z najlepszymi zawodnikami w swojej klasie. O finalnych wynikach rajdu (Klaudia Podkalicka ukończyła rajd na 12. miejscu w klasyfikacji generalnej) zadecydowała niefortunna przygoda na trzecim odcinku specjalnym - kierowcom teamu nie udało się przejechać przez bardzo grząskie torfowisko. Prawie 1,5 godziny zajęło ekipom technicznym wyciągnięcie samochodu z bagna, co wykluczyło Klaudię z walki o podium. Jednak czasy uzyskiwane z odcinka na odcinek progresywnie się poprawiały. Bardzo dobre tempo jazdy Klaudia utrzymała do samej mety notując czasy w pierwszej trójce. Baja Poland to przede wszystkim doskonała organizacja z wieloma urozmaiconymi odcinkami specjalnymi - na trasie mieliśmy wszystko: piach, łąki, leśne drogi, dziury i tereny grząskie. Testowany przez nas dopiero podczas odcinków specjalnych samochód sprawował się bez zarzutów. Jestem zadowolona ze swoich możliwości - dojechałam do mety, zostawiając za sobą kilka ekip o dłuższym stażu. Rajd Baja Poland jest dla mnie przede wszystkim niesamowitym doświadczeniem. Teraz przede mną kolejne wyzwania - prestiżowy Rajd Barbórki, w którym mam nadzieję wystartować już w grudniu - podkreśla Klaudia. Zadowolony z wyników jest także serwis samochodowy. Rajd Baja Poland 2010 w Szczecinie był pierwszym tego typu rajdem dla ekipy mechanicznej Klaudii, która do tej pory jeździła przede wszystkim w rajdach płaskich. W Szczecinie samochód przemierzał głównie ciężkie terenowe odcinki po błotnistych nawierzchniach, co z kolei powodowało zalepianie części auta błotem i trawą. Dostanie się do nich podczas serwisu nie należało do najłatwiejszych, ale serwis radził sobie z tymi problemami na bieżąco.

Na trasie odcinków specjalnych i w samym miasteczku rajdowym kibicowało nam wiele osób. Znakomita atmosfera motywowała kierowców do ostrej rywalizacji, a bardzo wymagające trasy zmuszały do ciągłej koncentracji… Mam nadzieję, że wkrótce ten rajd może zostać jedną z rund pucharu świata w rajdach off-roadowych - mówi Mariusz Podkalicki, pilot.

Kolejne wyzwanie przed Klaudią i jej ekipą to Rajd Barbórka, który już w grudniu rozegrany zostanie w Warszawie.