Kajetanowicz: Odzyskałem przyjemność z jazdy

Składająca się z trzech odcinków specjalnych pierwsza pętla drugiego etapu Rajdu Estonii, okazała się najszybszą w tegorocznej edycji tych zawodów. Wysokie tempo w niedzielny poranek prezentowali oczywiście również Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran. Dzięki temu załoga LOTOS Rally Team utrzymała miejsce na podium klasyfikacji 6. rundy FIA ERC. Na rozpoczynającym niedzielną część batalii, najdłuższym dziś oesie Ristimae (19,96 km), a także na odcinku Vissi (13,32 km) Rajdowi Mistrzowie Europy wywalczyli trzecie czasy. Właśnie druga z tych prób jest najszybszym rozegranym do tej pory oesem tegorocznego Rajdu Estonii. Kajetanowicz i Baran pokonali jego trasę ze średnią prędkością 131,38 km/h. Przed wizytą w serwisie w Otepaa Kajto i Jarek jeszcze bardziej przyspieszyli i na kończącym pętlę odcinku Saverna wywalczyli drugi rezultat, a do zwycięstwa zabrakło im zaledwie sekundy. Przy tempie w jakim toczy się rywalizacja na estońskich szutrach sekunda odpowiada dystansowi zaledwie 36 metrów. W niedzielne popołudnie rywalizacja w Rajdzie Estonii wkroczy w kluczową fazę. Załogi walczące w tych zawodach od mety rajdu dzielą jeszcze trzy wymagające odcinki specjalne: Ristimae (19,96 km), Vissi (13,32 km) oraz Saverna (7,85 km). Zakończenie zmagań zaplanowano na godzinę 16 polskiego czasu na rynku w Tartu. Kajetan Kajetanowicz: - Dziś odzyskałem przyjemność z jazdy, a odcinki w tym mocno pomagają, bo są bardzo ekscytujące. Także te nowe. Dostarczają wiele frajdy. Jest sporo skoków, zakrętów, szczytów - a to wszystko pokonujemy z maksymalnymi prędkościami. To jest to, co kochamy w rajdach, co powoduje, że tęsknimy za oesami zaraz jak się zakończą. Wczorajszy brak wspomagania trochę dał mi w kość i lewa ręka nie jest w pełni sprawna, ale gdy system startowy odlicza nam sekundy, gdy zapala się zielone światło, zapominam o wszystkim. Wywalczyliśmy miejsca na podium na każdym odcinku, umocniliśmy się na pudle, więc realizujemy nasze założenia. Dzisiejsze odcinki - w porównaniu do wczorajszych - są bardzo twarde, więc naprawdę można trzymać gaz wciśnięty do podłogi.