
Kajetanowicz: Byliśmy przygotowani na zmienne warunki
2016-08-06 - P. Krupka Tagi: Rajd Rzeszowski, Kajetanowicz, ERC
Po wczorajszym upale dziś załogi rywalizujące w 25. Rajdzie Rzeszowskim spotkały się z całym wachlarzem warunków. Nad okolicami Rzeszowa wisiały chmury, z których co chwilę padała mżawka, więc na trasach wszystkich trzech dzisiejszych odcinków specjalnych partie suchego asfaltu przeplatały się z wilgotnymi fragmentami, a także kompletnie mokrymi. W tych zdradliwych warunkach doskonale poradzili sobie Kajetan Kajetanowicz z Jarkiem Baranem, którzy ponownie powiększyli swoją przewagę nad rywalami.
Reprezentanci LOTOS Rally Team rozpoczęli drugi etap od wywalczenia ponad 14 sekund przewagi na najdłuższym dziś odcinku Korczyna i umocnienia się na pozycji liderów 7. rundy FIA ERC. Kolejne dwie próby także padły łupem Kajetana i Jarka, którzy kończą pierwszą sobotnią pętlę z kompletem oesowych zwycięstw i prawie minutową przewagą nad Bryanem Bouffier i Xavierem Panseri. Trzecia załoga rajdu - Grzegorz Grzyb i Robert Hundla - do Mistrzów Europy traci ponad trzy minuty. Do końca polskiej rundy Rajdowych Mistrzostw Europy zostały jeszcze trzy odcinki specjalne. Ostatni rozpocznie się o 15:50, a zwycięska załoga na metę na rzeszowskim rynku wjedzie tuż przed 18-tą.
Kajetan Kajetanowicz: - Byliśmy przygotowani na to, że zmienne warunki mogą nas dopaść już na pierwszym odcinku specjalnym. Mieliśmy dylemat - czy przed startem do pierwszego odcinka zmienić opony na miękkie z zapasu czy nie. Część odcinka Korczyna była rozgrywana bardzo wysoko, więc tam w chmurach siąpiło i droga była cała mokra, a inne jej fragmenty pozostały zupełnie suche. Przed oesem dzwoniliśmy do znajomych, kibiców i pytaliśmy o warunki. Myślę, że podjąłem dobrą decyzję, choć w niektórych miejscach ślizgaliśmy się mocno, więc było „wesoło”. Wydawało mi się, że nie jadę najszybciej, bo na takiej zróżnicowanej nawierzchni tempo jest szarpane, a później się okazuje, że czas jest bardzo dobry. I tak też było tym razem - wygraliśmy pierwszy i dwa następne oesy. To napawa optymizmem i jest budujące, ale mamy jeszcze trzy próby do końca i długą drogę przed nami. Postaram się pojechać szybko, ale podejmując mniejsze ryzyko. Na drugiej pętli droga będzie bardziej zabrudzona, a dodatkowo nie wiemy jaka będzie pogoda i z której chmury spadnie deszcz. Dlatego postaram się jak najlepiej wykorzystać swoje doświadczenie i samochód, którym dysponuję.
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kajetanowicz: Byliśmy przygotowani na zmienne warunki
Podobne: Kajetanowicz: Byliśmy przygotowani na zmienne warunki




Podobne galerie: Kajetanowicz: Byliśmy przygotowani na zmienne warunki


.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć