Rajdy » Kaczmarski czternasty na Dakarze

Wąskie drogi ósmego odcinka specjalnego uniemożliwiały wyprzedzanie. Dlatego bardzo ważna była dobra pozycja startowa. Martin Kaczmarski, dzięki dobremu wynikowi podczas niedzielnego OSu, startował jako 12. Dobre tempo i brak przygód sprawiły, że osiągnął 12. czas! Każdy kolejny odcinek specjalny Dakaru potwierdza, że uczeń Krzysztofa Hołowczyca i nowy kierowca X-raid to wschodząca gwiazda motorsportu!
W poniedziałek trasa odcinka specjalnego dla samochodów była ciężką przeprawą przez Andy. Zanim zawodnicy wyjechali na trasę rywalizacji, mieli do pokonania 522-kilometrową dojazdówkę do Chile. Później czekał na nich 302-kilometrowy OS, na wysokości ok. 3 tys. m n.p.m. Organizatorzy ostrzegali uczestników by podczas OSu ograniczyć wyprzedzanie. Na wąskich, górskich i zakurzonych drogach mogło być bardzo niebezpieczne.
- Cieszę się, że dojechałem na metę i utrzymałem wczorajszy wynik. To duża zasługa mojego pilota i dobrej pracy samochodu. Trasa była bardzo wymagająca, ale mimo to udało mi się jechać dobrym tempem - powiedział na mecie Martin Kaczmarski. - Sam odcinek specjalny był dużo krótszy niż dotychczasowe, bo miał 302 km. Zanim jednak rozpoczął się pomiar czasu, mieliśmy do pokonania aż 500 km dojazdówki, czyli tak jakbym najpierw przejechał z Wrocławia na Hel, a później w pełnej koncentracji i skupieniu rozpoczął OS i musiał dać z siebie wszystko - dodał.
Martin Kaczmarski podczas 8 OSu miał 12. czas. Stracił do lidera odcinka, Katarczyka, Nassera All-Attiyaha jedynie 18min33s, a do swojego Mistrza, Krzysztofa Hołowczyca 10min44s. Hołek, tak jak wczoraj, zajął dziś 5. miejsce. To był zdecydowanie dobry dzień dla Lotto Team. W klasyfikacji generalnej Hołek jest 7., a Martin 14.
Przed zawodnikami jeszcze pięć dni jazdy i upragniona meta!
- Cieszę się, że dojechałem na metę i utrzymałem wczorajszy wynik. To duża zasługa mojego pilota i dobrej pracy samochodu. Trasa była bardzo wymagająca, ale mimo to udało mi się jechać dobrym tempem - powiedział na mecie Martin Kaczmarski. - Sam odcinek specjalny był dużo krótszy niż dotychczasowe, bo miał 302 km. Zanim jednak rozpoczął się pomiar czasu, mieliśmy do pokonania aż 500 km dojazdówki, czyli tak jakbym najpierw przejechał z Wrocławia na Hel, a później w pełnej koncentracji i skupieniu rozpoczął OS i musiał dać z siebie wszystko - dodał.
Przed zawodnikami jeszcze pięć dni jazdy i upragniona meta!
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kaczmarski czternasty na Dakarze
Podobne: Kaczmarski czternasty na Dakarze




Podobne galerie: Kaczmarski czternasty na Dakarze



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć