Rajdy  »  Rajdowy Puchar Polski  »  Aktualności  »  Jarosław Szeja: Każdy sportowiec ma swoje lepsze i gorsze dni
Jarosław Szeja

Jarosław Szeja: Każdy sportowiec ma swoje lepsze i gorsze dni

2012-02-21 - Ł. Łuniewski     Tagi: Rajd Lotos, RPP, Szeja
W dniach 17-19 luty 2012 roku rozegrany został 8. Rajd LOTOS Baltic Cup. Impreza stanowiła pierwszą eliminację Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski oraz Rajdowego Pucharu Polski w sezonie 2012. W ramach RPP 2012 w zawodach udział wzięli bracia Jarosław Szeja i Marcin Szeja, wice Mistrzowie Polski ClioCup 2010 oraz zdobywcy Rajdowego Pucharu Polski 2009. Tym razem załoga startowała samochodem Opel Astra GT klasy 5. Niestety w związku z awarią alternatora załoga już na OS 2 musiała wycofać się z rywalizacji. Jarosław Szeja (kierowca): Całą zimę bardzo ciężko pracowaliśmy… Dużo trenowaliśmy, aby w tym sezonie znów pokazać się z jak najlepszej strony. Niestety tego rajdu nie będziemy mogli pozytywnie zapamiętać. Czasami bywa tak, że na uszkodzonym podzespole wygrywamy rajd - takie sytuacje w naszej rajdowej karierze miały już miejsce, a czasami jest niestety tak, że po nieudanym rajdzie zastanawiam się jak nowa część mogła się zepsuć - tak jest tym razem. Nowy alternator, który został założonym w naszym Oplu przed rajdem na trzecim kilometrze odmówił posłuszeństwa, rajdówka zaczęła przerywać, ale mimo tego zanotowaliśmy trzeci czas i tylko 20 sekund straty do lidera. Jakimś cudem dotarliśmy do OS 2, gdzie wystartowaliśmy z biegu, dosłownie spychając auto ze startu, odpalając go na pych. Postanowiliśmy walczyć dalej, ale prądu w akumulatorze wystarczyło jedynie na dwa kilometry i niestety dalej nie dało się już jechać. Każdy sportowiec ma swoje lepsze i gorsze dni, wierze w to, że limit pecha został wyczerpany, dlatego wraz z bratem i całym zespołem czekamy na te szczęśliwsze chwile. Obiecuję sobie i kibicom, że będziemy dalej ciężko pracować i damy z siebie wszystko! Gratuluję zwycięskiej załodze i do zobaczenie na kolejnym rajdzie. Za wsparcie tego startu dziękujemy bardzo firmom: GK FORGE i MOTO-TECH oraz wszystkim naszym partnerom.



źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Jarosław Szeja: Każdy sportowiec ma swoje lepsze i gorsze dni