Rajdy » Rajdowy Puchar Polski » Aktualności » Jarosław Szeja: O mały włos nie skończyliśmy rajdu na ostatnim zakręcie

Jarosław Szeja: O mały włos nie skończyliśmy rajdu na ostatnim zakręcie
2012-09-17 - Ł. Łuniewski Tagi: Rajd Wisły, RPP, Szeja
W dniach 14 - 15 września 2012 roku został rozegrany 58. Rajd Wisły. Impreza stanowiła szóstą rundę Rajdowego Pucharu Polski 2012. W zawodach doskonale zaprezentowali się bracia z Ustronia - Jarosław Szeja i Marcin Szeja, którzy za kierownicą Opla Astra GSI klasy 5 wywalczyli pierwsze w swojej klasie. Na chwilę obecną nie są jeszcze znane wyniki klasyfikacji generalnej rajdu.
Jarosław Szeja: Tegoroczny Rajd Wisły możemy zaliczyć do udanych. Brak problemów technicznych oraz doskonała praca całego zespołu przyniosła zamierzony efekt. Przed startem zdawaliśmy sobie sprawę, że naszą babcią Astą, która ma prawie dwadzieścia lat ciężko będzie powtórzyć zeszłoroczne zwycięstwo.
Mimo, że mocą nie odbiegamy, jednak jest to konstrukcyjnie inny samochód niż ma dziś nasza konkurencja. Istotne jest również dysponujemy znacznie mniejszym budżetem niż inne zespoły. Starając się jednak walczyć o każde ułamki sekund o mały włos nie skończyliśmy rajdu na ostatnim zakręcie ostatniego OS-u. Abstrahując od zamieszania z wynikami klasyfikacji generalnej to trzecie lub czwarte miejsce w generalce jest satysfakcjonujące, tym bardziej frajda z jazdy była ogromna. Ogromne podziękowania za olbrzymie wsparcie składam na ręce naszych sponsorów - GK Forge i Wesob oraz innych naszych partnerów.
Mimo, że mocą nie odbiegamy, jednak jest to konstrukcyjnie inny samochód niż ma dziś nasza konkurencja. Istotne jest również dysponujemy znacznie mniejszym budżetem niż inne zespoły. Starając się jednak walczyć o każde ułamki sekund o mały włos nie skończyliśmy rajdu na ostatnim zakręcie ostatniego OS-u. Abstrahując od zamieszania z wynikami klasyfikacji generalnej to trzecie lub czwarte miejsce w generalce jest satysfakcjonujące, tym bardziej frajda z jazdy była ogromna. Ogromne podziękowania za olbrzymie wsparcie składam na ręce naszych sponsorów - GK Forge i Wesob oraz innych naszych partnerów.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Jarosław Szeja: O mały włos nie skończyliśmy rajdu na ostatnim zakręcie
Podobne: Jarosław Szeja: O mały włos nie skończyliśmy rajdu na ostatnim zakręcie




Podobne galerie: Jarosław Szeja: O mały włos nie skończyliśmy rajdu na ostatnim zakręcie
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć