Rajdy » Jakub Przygoński i Jacek Czachor wystartują w Rally Dos Sertoes

Jakub Przygoński i Jacek Czachor wystartują w Rally Dos Sertoes
2010-08-09 - Ł. Łuniewski Tagi: Zapowiedzi, Czachor, Przygoński, Rally Dos Sertoes
Motocykliści ORLEN Team, Jakub Przygoński i Jacek Czachor, wezmą udział w Rally Dos Sertoes - czwartej eliminacji tegorocznych Mistrzostw Świata cross-country FIM. Rajd rozpocznie się 10 sierpnia super odcinkiem specjalnym.
Rally Dos Sertoes to najdłuższa tegoroczna eliminacja Mistrzostw Świata. Zawody liczą dziesięć etapów, co oznacza, że motocykliści pozostaną w ciągłej rywalizacji dłużej niż podczas Rajdu Dakar (tegoroczny Dakar liczył 14 etapów, jednak w połowie rajdu nastąpił dzień przerwy). Zawodnicy ORLEN Team to specjaliści w rajdach długodystansowych. W szczególności kapitan zespołu Jacek Czachor, który obecnie zajmuje trzecią pozycję w łącznej klasyfikacji Mistrzostw Świata tracąc do swojego młodszego kolegi z zespołu Kuby Przygońskiego zaledwie dwa punkty. Jacek Czachor: W zeszłym roku w tych zawodach byłem piąty, ale teraz jestem w znacznie lepszej formie. Mam nadzieję, że z dnia na dzień będę się „rozjeżdżał” i miał coraz lepsze tempo. Chcę dojechać do mety na jak najwyższej pozycji. Jeśli przejadę te zawody, zapewnię sobie wysoką pozycję w Mistrzostwach Świata i będę mógł od września skoncentrować się w pełni na przygotowaniach do Dakaru. Rajd będzie bardzo długi i wymagający, prawdziwa rywalizacja zacznie się zapewne od piątego etapu, kiedy zacznie udzielać się prawdziwe zmęczenie. Moimi największymi konkurentami będą lokalni zawodnicy, którzy wykorzystują znajomość specyfiki trasy. Motocyklista, którego z łatwością wyprzedzam na Dakarze, tutaj jest dla mnie rywalem. Niewątpliwie Brazylijczycy korzystają z przewagi, jaką jest możliwość prawidłowej nawigacji. Ja również jestem dobrym nawigatorem i nie boję się nawiązać z nimi walki. Dla Kuby Przygońskiego będzie to trzeci występ w Brazylii. Jego celem jest ścigać się z najlepszym oraz najwyżej klasyfikowanym motocyklistą startującym w cyklu rajdów cross-country, Markiem Comą.
Jakub Przygoński: Będą to bardzo długie i ciężkie zawody. Dziesięć dni i ponad cztery tysiące kilometrów do przejechania. Lubię jednak charakterystykę tego rajdu. Zawsze dobrze mi się tu jeździło. Rywalizujemy pomiędzy drzewami, szlak prowadzi przez dżunglę i krzaki, a więc po ścieżkach o podobnej specyfice do tych, które występuję również Polsce. Wprawdzie drzewa są trochę inne niż w kraju, gdyż są to palmy, ale charakterystyka pozostaje podobna. Nie ma tu ciężkiej pustyni. Jestem obecnie drugi w Mistrzostwach Świata i będę się starał nadrobić stratę do Marka Comy. Nie będzie to łatwe, gdyż on jest najszybszy. Dam mu jednak odczuć ciśnienie i będę atakował.
Rally Dos Sertoes to również jeden z najbardziej zróżnicowanych rajdów w kalendarzu cross-country. Podczas dziesięciodniowej rywalizacji zawodnicy przejadą z Goiânii (stan Goiás) do Fortaleza (stan Ceará), gdzie napotkają praktycznie każdy rodzaj nawierzchni oraz doświadczą odczuwalnych wahań temperatury.
Relację z rywalizacji zawodników ORLEN Team można oglądać codziennie w kronikach rajdu na TVP1 lub w głównym wydaniu Wiadomości Sportowych.
Rally Dos Sertoes to najdłuższa tegoroczna eliminacja Mistrzostw Świata. Zawody liczą dziesięć etapów, co oznacza, że motocykliści pozostaną w ciągłej rywalizacji dłużej niż podczas Rajdu Dakar (tegoroczny Dakar liczył 14 etapów, jednak w połowie rajdu nastąpił dzień przerwy). Zawodnicy ORLEN Team to specjaliści w rajdach długodystansowych. W szczególności kapitan zespołu Jacek Czachor, który obecnie zajmuje trzecią pozycję w łącznej klasyfikacji Mistrzostw Świata tracąc do swojego młodszego kolegi z zespołu Kuby Przygońskiego zaledwie dwa punkty. Jacek Czachor: W zeszłym roku w tych zawodach byłem piąty, ale teraz jestem w znacznie lepszej formie. Mam nadzieję, że z dnia na dzień będę się „rozjeżdżał” i miał coraz lepsze tempo. Chcę dojechać do mety na jak najwyższej pozycji. Jeśli przejadę te zawody, zapewnię sobie wysoką pozycję w Mistrzostwach Świata i będę mógł od września skoncentrować się w pełni na przygotowaniach do Dakaru. Rajd będzie bardzo długi i wymagający, prawdziwa rywalizacja zacznie się zapewne od piątego etapu, kiedy zacznie udzielać się prawdziwe zmęczenie. Moimi największymi konkurentami będą lokalni zawodnicy, którzy wykorzystują znajomość specyfiki trasy. Motocyklista, którego z łatwością wyprzedzam na Dakarze, tutaj jest dla mnie rywalem. Niewątpliwie Brazylijczycy korzystają z przewagi, jaką jest możliwość prawidłowej nawigacji. Ja również jestem dobrym nawigatorem i nie boję się nawiązać z nimi walki. Dla Kuby Przygońskiego będzie to trzeci występ w Brazylii. Jego celem jest ścigać się z najlepszym oraz najwyżej klasyfikowanym motocyklistą startującym w cyklu rajdów cross-country, Markiem Comą.
Jakub Przygoński: Będą to bardzo długie i ciężkie zawody. Dziesięć dni i ponad cztery tysiące kilometrów do przejechania. Lubię jednak charakterystykę tego rajdu. Zawsze dobrze mi się tu jeździło. Rywalizujemy pomiędzy drzewami, szlak prowadzi przez dżunglę i krzaki, a więc po ścieżkach o podobnej specyfice do tych, które występuję również Polsce. Wprawdzie drzewa są trochę inne niż w kraju, gdyż są to palmy, ale charakterystyka pozostaje podobna. Nie ma tu ciężkiej pustyni. Jestem obecnie drugi w Mistrzostwach Świata i będę się starał nadrobić stratę do Marka Comy. Nie będzie to łatwe, gdyż on jest najszybszy. Dam mu jednak odczuć ciśnienie i będę atakował.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Jakub Przygoński i Jacek Czachor wystartują w Rally Dos Sertoes
Podobne: Jakub Przygoński i Jacek Czachor wystartują w Rally Dos Sertoes




Podobne galerie: Jakub Przygoński i Jacek Czachor wystartują w Rally Dos Sertoes
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter