IRC: Fabryczny zespół Subaru liczy na R4

Fuji Heavy Industries po raz drugi zgłosiła się jako producencki zespół Subaru do Intercontinental Rally Challenge. Jedna z najpopularniejszych marek rajdowych liczy na to, że wprowadzenie kategorii R4, zwiększy konkurencyjność Subaru Imprez WRX STi w konfrontacji z autami klasy Super 2000 (na wideo poniżej auta Subaru podczas 3. rundy IRC, Rajdu Argentyny).- Nowy kit do przebudowy N-ki na R4 pozwoli poprawić osiągi samochodu - zapewnia Tommi Makinen, prowadzący własną stajnię rajdową marki Subaru. - Auto zmniejszy wagę o 50 kilogramów. Zostaną wzmocnione wahacze, a zawieszenie będzie miało większy skok. Tylne i boczne szyby zastąpimy plexi - wymienia szef Tommi Makinen Racing. Z kolei tuner japońskiego producenta, Subaru Tecnica International (STi) tworzy cykl 2011 SUBARU Challenge Award, który będzie przeznaczony dla kierowców rywalizujących Imprezami w Rajdowych Mistrzostwach Świata Samochodów Produkcyjnych. Najlepszych trzech kierowców Subaru w każdej z siedmiu rund oraz ze specjalnej klasyfikacji rocznej, otrzyma nagrody finansowe. Klasyfikacja nie będzie obejmować zawodników, którzy rywalizują w regionalnym cyklu łączonym z P-WRC.Subaru w 2010 r. zdobyło 3 zwycięstwa w P-WRC, dzięki Patrikowi Flodinowi (zobacz klip podsumowujący sezon powyżej). Szwed był najszybszy w tej kategorii podczas Rajdu Szwecji, Jordanii oraz Japonii. Kierowca Subaru Imprezy zdobył tym samym tytuł wicemistrza świata wśród kierowców aut produkcyjnych. Drugi reprezentant zespołu, Toshihiro Arai (mistrz P-WRC 2005 i 2007) zajął 5. miejsce w klasyfikacji rocznej, odnotowując swój najlepszy rezultat w Rajdzie Meksyku (2. lokata). Dużo gorzej marka spod znaku plejad spisała się w IRC z dorobkiem zaledwie 11 punktów wśród producentów. Najlepszym wynikiem było 4. miejsce wicemistrza Argentyny, Gabriela Pozzo w swojej domowej rundzie cyklu. Oprócz niego punkty autami Subaru wywalczyli Fin, Teemu Arminen (6.) i Włoch, Luigi Ricci (7.) w Rajdzie Sardynii. Natomiast jako ostatni 1 punkt za 8. pozycję dołożył Portugalczyk Sergio Silva w lipcowym Rajdzie Azorów.