Rajdy » Hołowczyc jeszcze myśli o Dakarze

Krzysztof Hołowczyc nie wyklucza jeszcze jednego startu w Rajdzie Dakar.
Popularny "Hołek" mający w dorobku podium w najtrudniejszym rajdzie terenowym świata, w zeszłym tygodniu wrócił do rywalizacji na najwyższym poziomie po rocznej przerwie, próbując sił w Baja Poland.
W walce o najwyższe pozycje przeszkodziła mu awaria nowego Mini, ale mimo nieznajomości samochodu 55-latek pokazał się z dobrej strony. Między innymi wygrał jeden odcinek polskiej rundy Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych. Podbudowany Hołowczyc nie ukrywa, że znów chodzi mu po głowie Dakar, w którym ostatni raz wystąpił w 2015 roku. Choć nie bierze pod uwagę powrotu w najbliższej edycji imprezy.
„Start w najbliższej edycji Dakaru nie jest możliwy. Musiałoby wydarzyć się coś
nadzwyczajnego, a hipotetyczne zastępstwo w takim przypadku niosłoby za
sobą raczej nie rolę zawodnika walczącego o najwyższe pozycje w rajdzie". - tłumaczy. „W Dakarze nie da się wystartować z marszu jeżeli taki start traktujemy
poważnie i chcemy osiągnąć sukces. To są wielomiesięczne przygotowania
oraz starty w innych rajdach pozwalające na rozjeżdżenie, na jak najlepsze »zżycie« się z samochodem. Innej drogi nie ma. Znam to bardzo
dobrze z ubiegłych lat".
„Start w tegorocznej edycji Baja Poland pokazał mi jednak, że mogę być nadal szybki, a wieloletnie doświadczenie tylko pomaga w rywalizacji. Chociaż start w Szczecinie nastąpił po rocznej przerwie to mile mnie zaskoczył i uświadomił mi również, że chyba jeszcze nie czas, aby rozstać się ze sportem przez duże »S«.„Za rok wrócę na trasy Baja Poland, ale i Dakar mam także cały czas w głowie". - dodał.
Popularny "Hołek" mający w dorobku podium w najtrudniejszym rajdzie terenowym świata, w zeszłym tygodniu wrócił do rywalizacji na najwyższym poziomie po rocznej przerwie, próbując sił w Baja Poland.
W walce o najwyższe pozycje przeszkodziła mu awaria nowego Mini, ale mimo nieznajomości samochodu 55-latek pokazał się z dobrej strony. Między innymi wygrał jeden odcinek polskiej rundy Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych. Podbudowany Hołowczyc nie ukrywa, że znów chodzi mu po głowie Dakar, w którym ostatni raz wystąpił w 2015 roku. Choć nie bierze pod uwagę powrotu w najbliższej edycji imprezy.
„Start w najbliższej edycji Dakaru nie jest możliwy. Musiałoby wydarzyć się coś
nadzwyczajnego, a hipotetyczne zastępstwo w takim przypadku niosłoby za
sobą raczej nie rolę zawodnika walczącego o najwyższe pozycje w rajdzie". - tłumaczy. „W Dakarze nie da się wystartować z marszu jeżeli taki start traktujemy
poważnie i chcemy osiągnąć sukces. To są wielomiesięczne przygotowania
oraz starty w innych rajdach pozwalające na rozjeżdżenie, na jak najlepsze »zżycie« się z samochodem. Innej drogi nie ma. Znam to bardzo
dobrze z ubiegłych lat".
źródło: info własne/informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hołowczyc jeszcze myśli o Dakarze
Podobne: Hołowczyc jeszcze myśli o Dakarze



Podobne galerie: Hołowczyc jeszcze myśli o Dakarze
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit