Hayden Paddon rozmawia z Hyundaiem?

Najlepszy nowozelandzki kierowca rajdowy Hayden Paddon wciąż poszukuje możliwości startów na arenie międzynarodowej. Były mistrz PWRC chce wrócić do mistrzostw świata już w sezonie 2013. Przypomnijmy, że z Johnem Kennardem na fotelu pilota Paddon wywalczył tytuł w 2011 roku. Zeszłoroczny sezon to udane starty w SWRC i wygrana w dwóch rundach. Na większy program zabrakło budżetu. Jeszcze gorzej jest w tym sezonie, ale Nowozelandczyk ma kilka planów. Paddon wraz ze swoim sztabem menedżerskim zrzeszonym w jego fimie Hayden Paddon RallySport Global Ltd potrzebują około 1. miliona dolarów, by móc rywalizować w mistrzostwach świata. Kierowca ma jednak pewne plany: "Jest kilka mozliwości, że zobaczycie nas w aucie WRC lub przynajmniej w S2000 - na przykład w Skodzie, którą jeździłem rok temu. Trwają dyskusje z obecnymi zespołami. Rozmawiamy również z producentami którzy zamierzają wejść do rajdów, jak Hyundai. Przez kolejnych 18 miesięcy będzie wzrastała ilość możliwości startów w nowych zespołach, a to da nam szansę na posadę w sezonie 2014. Ważne, żebyśmy rywalizowali również w 2013 roku i zaangażowali się w proces doboru kierowców. Musimy pokazywać naszą szybkość w wybranych tegorocznych rundach - a wiem że możemy to zrobić gdy tylko wrócimy do gry." "Jedna z opcji to WRC 2. Możemy nominować dowolnych sześć rajdów. Możemy więc pojechać pełen sezon w WRC 2 w drugiej połowie roku, zaczynając od sierpnia w Finlandii. Inna możliwość to kilka wybranych startów w aucie WRC. Obie te opcje dają pewne korzyści jeśli chodzi o dalszą karierę i obie kosztują podobne pieniądze. Oczywiście wolałbym jechać autem WRC, ale być może bardziej perspektywiczne byłyby starty w S2000, by móc walczyć z innymi młodymi kierowcami. I oczywiście ich pokonać." - zakończył 25-latek.