WRC: Paddon został na lodzie

Hayden Paddon wypadł z WRC przed sezonem 2019.

Nowozelandczyk stracił miejsce w składzie Hyundaia na rzecz byłego dziewięciokrotnego mistrza świata Sebastiena Loeba.

We wczorajszej informacji prasowej o zaangażowaniu legendarnego Francuza zespół południowokoreańskiego koncernu napisał, że wciąż rozmawia z Paddonem, ale on sam zakomunikował, iż negocjacje zakończyły się fiaskiem. Hyundai zaoferował 31-latkowi tylko jeden występ w przyszłym roku. Najprawdopodobniej w Rajdzie Finlandii. Propozycja została odrzucona.

„Oczywiście niełatwo to powiedzieć, ale nie będziemy w WRC, ponieważ nie mamy możliwości". - mówi Paddon w filmiku opublikowanym w mediach społecznościowych. „(...) Ostatnie miesiące były naprawdę trudne psychicznie. Oczywiście za kulisami toczyło się wiele rozmów i obiecano nam wiele rzeczy, których się nie doczekaliśmy".

„Powiadomiono nas o decyzji Sebastiena Loeba wczoraj. Potem zaoferowano nam tylko jeden rajd, co w najlepszym interesie wszystkich nie jest dla nas opcją".

„Robiliśmy w tym roku wszystko, o co byliśmy proszeni, próbowaliśmy grać zespołowo, zdobyliśmy najwięcej punktów w Hyundaiu wyliczając średnią na rajd". Paddon wyjaśnia, że nie ma dla niego miejsca w żadnym innym teamie, ale się nie poddaje.

„Na pewno to nie jest ostatni raz, gdy o mnie słyszycie". - zapowiada. „Mam rajdy we krwi i to tylko mała przeszkoda na drodze".

„Teraz trzeba się przegrupować i pracować nad następnymi krokami naprzód. Na pewno zobaczycie nas ponownie, jak idziemy na podbój świata. Robimy tylko jeden krok wstecz, żeby zrobić potem dwa kroki do przodu".Paddon zadebiutował w aucie WRC w 2013 roku. Od tamtej pory zaliczył łącznie 50 startów rajdówką najwyższej klasy. Odniósł jedno zwycięstwo, wygrywając w 2016 roku Rajd Argentyny. Poza tym siedmiokrotnie stawał na niższych stopniach podium. Dwa razy udało mu się to w Rajdzie Polski.

Jego najlepszym wynikiem w klasyfikacji generalnej jest 4. miejsce.W tym roku zaliczył tylko połowę sezonu, dzieląc się samochodem z Danim Sordo. W ostatnim występie zajął drugą pozycję.

Podczas gdy Paddon stracił miejsce z WRC, w mistrzostwach pozostał jego pilot Sebastian Marshall. Jak już informowaliśmy, będzie jeździł teraz na prawym fotelu Toyoty prowadzonej przez Krisa Meeke'a.