Guy Wilks liczy na start w Rajdzie Azorów

Guy Wilks, który po złamaniu dwóch kręgów kręgosłupa podczas wypadku na Rajdzie Sardynii jest zmuszony do zawieszenia startów, liczy na powrót do rywalizacji na Rajdzie Azorów.

Myślę, że to realne. Potrzebuję jakiś cel, by móc go osiągnąć. Wiedziałem, że nie pojadę na Ypres, dlatego skupiam się na starcie na Azorach - mówi Wilks. Będę pracował nad występem w Rajdzie Azorów, ale nic nie jest jeszcze pewne. Bardzo mocno pragnę szybkiego powrotu, ale muszę być sprawny na 100%.

Wilks przyznał także, że lekarz zezwolił mu na start w Ypres, który wiązałby się ze znacznym ryzykiem odnowienia kontuzji. Powiedział, że jak chcemy możemy jechać na Ypres, ale nie miało to sensu. Chcę być sprawny w stu procentach zanim zasiądę za kierownicą rajdówki. Pocieszył mnie, że gdybym grał w rugby lub piłkę nożną przerwa byłaby znacznie dłuższa - zakończył Brytyjczyk.