Grzyb wygrał słowacki Aquacity Rally Tatry

Grzegorz Grzyb i Przemysław Mazur, reprezentanci Fiat Rufa Rally Team w samochodzie Grande Punto S2000, wygrali podwójną rundę mistrzostw Słowacji, 39. Aquacity Rally Tatry z bazą w Popradzie.

Lider po pierwszym dniu z przewagą 12,5 s nad Polakami, Słowak Josef Beres zaczął sobotni etap od uszkodzenia koła swojego Abartha i po zaliczeniu gigantycznej straty przestał się liczyć w walce o punkty.

Prowadzenie przejął Grzyb, a chęć odniesienia zwycięstwa potwierdził wygrywając z rzędu pięć kolejnych odcinków specjalnych. Dopiero na kończącym rajd OS 15 przypomniał o sobie Beres w bliźniaczym Grande Punto S2000.

Nieźle spisał się również drugi z Polaków, Maciej Rzeźnik, dziewiąty w generalce i za kierownicą Suzuki Swift S1600 najszybszy wśród aut napędzanych na jedną oś.

Za każdy z etapów Rally Tatry przyznawano punkty jak za pojedynczą rundę mistrzostw Słowacji. W ten sposób Grzyb dopisał do dotychczas zdobytych 30 punktów odpowiednio 30 i 25 pkt za ten weekend i przed finałową rundą awansował z 7. na 4. miejsce w klasyfikacji sezonu.

Liderem mistrzostw pozostaje Beres (111 pkt), ale drugi na mecie w Popradzie, Igor Drotar jadący Skodą Octavią WRC zrównał się w nim w punktacji. Trzeci miejsce zajmuje Peter Gavlak (88 pkt), a o trzy oczka mniej zgromadził na koncie Grzyb. Gavlak ściga się Mitsubishi Evo IX, a więc Grzyb ma duże szanse aby wyprzedzić go w ostatniej rundzie mistrzostw Słowacji, którą stanowi 34. Tempus Rally Košice obronić wywalczony w ub. roku tytuł II wicemistrza Słowacji.