Gronholm woli nie ryzykować w Finlandii

Podczas pełnienia funkcji kierowcy Forda Focusa WRC z nr "0" na Rajdzie Portugalii Marcus Gronholm powiedział magazynowi Motorsport News, że jeśli zaliczy jeszcze jednorazowy start w mistrzostwach świata, to prawdopodobnie będzie to rajd zimowy.

W opublikowanych niedawno wypowiedział Fin sugerował, że myśli o starcie w Rajdzie Finlandii i walce o rekordowe ósme zwycięstwo w domowej rundzie WRC. Aktualnie dwukrotny mistrz świata dzieli rekord siedmiu wygranych ze swoim rodakiem, Hannu Mikolą. Gronholm uznał jednak, że po długiej przerwie (od Rajdu Wielkiej Brytanii 2007) start w ekstremalnie szybkim Rajdzie Finlandii, którego trasa najeżona jest dziesiątkami skoków, a średnie prędkości przekraczają nawet 130 km/h, nie byłby dobrym posunięciem.

"W tej chwili nie mam takich planów" - powiedział pytany przez Motorsport News o start w Finlandii. "Powrót w Finlandii nie należałby do łatwych, a wygrać byłoby piekielnie ciężko. Ponieważ nie interesuje mnie trzecie czy czwarte miejsce uważam, że ten start nie byłby dobrym pomysłem. Nawet gdybym długo trenował, nie sądzę, żeby się udało wygrać".

Jak mówi Gronholm, bardziej prawdopodobny jest start w rajdzie zimowym, np. rundzie WRC 2009 w Norwegii, gdzie oesy są kręte i techniczne, jednak są to zbyt odległe plany, aby mówić już o konkretach. Wcześniej na pewno zobaczymy Gronholma podczas Mistrzostw Europy w Rallycrossie.