Rajdy » Mistrzostwa Świata WRC » Aktualności » Dyrektor techniczny Citroena wyjaśnia niuanse DS3 RRC Roberta Kubicy

Dyrektor techniczny Citroena wyjaśnia niuanse DS3 RRC Roberta Kubicy

2013-04-12 - P. Krupka Tagi: Kubica, WRC2

Xavier Mestelan-Pinon wyjaśnił w wywiadzie dla serwisu autosport.com jaki system stosowany jest w samochodzie Roberta Kubicy do zmiany biegów. Dyrektor techniczny Citroena zdradził, że system nie ma nic wspólnego z tym, który wcześniej był stosowany w modelu C4 WRC, gdy to właśnie on był główną bronią francuskiej marki w mistrzostwach świata.

"Manetka zmiany biegów nie jest taka sama, jak używaliśmy wcześniej. Sama manetka może wygląda identycznie, ale nie jest tą jaką używaliśmy w C4 i jest po innej stronie kolumny kierowniczej - tutaj jest po lewej, a standardowo w C4 była po prawej. System w tym samochodzie jest tańszy. Inni producenci nie chcieli byśmy stosowali system z C4, ponieważ jest zbyt szybki." - powiedział Mestelan-Pinon.

"Ten system który wykorzystujemy tutaj wygląda jak ten, służący do rozłączania tylnej osi gdy uruchamiany jest hamulec ręczny. Zmiany biegów trwają 50 milisekund, co jest czasem dłuższym niż ręczna zmiana. W ten sposób nie zyskujemy czasu. Ale nie tylko manetka w samochodzie Roberta różni się od standardowej. Hamulec ręczny musi być popchnięty żeby zadziałał, a nie pociągnięty. Tak jest dla niego łatwiej." - zakończył dyrektor techniczny.

Robert Kubica testuje przed Rajdem Portugalii

Francuz wypowiedział się też krótko na temat innych elementów Citroena DS3 RRC, które odróżniają go od auta WRC. "Pamiętajmy, że auto Roberta to RRC, które powstało na bazie modelu WRC, ale z zeszłego roku. Jest to więc samochód w poprzedniej specyfikacji. To co robi największą różnicę to zwężka przy turbodoładowaniu. W RRC wynosi 31mm, a w WRC 33mm. Kiedy Robert wciska gaz na 50%, moc jest taka sama. Różnica jest największa gdy jest to 100%. Za to moment obrotowy jest podobny do WRC. W mojej opinii lepiej jechać na szutrze mając więcej momentu - pomaga to w walce z autami S2000."

W Portugalii nie ma różnicy w tarczach hamulcowych czy zaciskach, ale na asfalcie takie różnice już występują. Na asfalcie tarcze są mniejsze. To co zachwyca w jeździe Roberta to to, że używa lewej stopy do hamowania we właściwy, naturalny rajdowy sposób. RRC ma również mniejsze tylne skrzydło. W szybkich sekcjach Robert zauważy jak auto się ślizga. A w Fafe Rally Sprincie spotrzegliśmy także, że mniejsze skrzydło zmienia sposób, w jaki samochód zachowuje się podczas skoku." - zakończył dyrektor techniczny Citroena.