Wraz z Rajdowym Pucharem Europy powrócą współczynniki?

Jak pisze portugalski Autosport, Światowa Rada Sportów Motorowych ma rozważyć stworzenie nowego cyklu Rajdowego Pucharu Europy, w którym powróciłby system zaniechanych blisko dekadę temu współczynników trudności (20-10-5). Nowe mistrzostwa miałyby wypełnić lukę powstałą po tym, jak Rajdowe Mistrzostwa Europy i IRC zostają połączone w jeden cykl. Te rajdy, które nie znalazły się w nowym kalendarzu RME, miałyby w większości automatycznie otrzymać współczynnik 20. W nowej serii miałoby znaleźć sie około 20 rajdów w Europie Centralnej, Wschodniej i Południowej. Mówi się, że najwyższy współczynnik trafiłby do takich imprez jak Rajd Madery (organizatorzy niedawno złożyli protest przeciwko decyzji nieuwzględnienia tego rajdu w kalendarzu RME), włoskie 1000 Miglia, Rajd Bułgarii, Bosforu (Turcja) i Asturii (Hiszpania). Na niższym poziomie trudności znalazłaby się grupa czeskich imprez: Sumava Klatovy, Cesky Krumlov, Agrotec oraz Bohemia. Ponadto - Saturnus (Słowenia), Waldviertel (Austria), Sredna Gora i Sliven (Bułgaria), Carpathians and Jałta (Ukraina), Serbia a także Wyspy Kanaryjskie. Do rozstrzygnięcia tytułu mistrzowskiego liczone byłyby najlepsze wyniki kierowców z 12 imprez cyklu. Ostateczny kształt Rajdowego Pucharu Europy ma zostać przedstawiony pod koniec listopada.