Dani Sordo ryzykował na Rajdzie Francji

Drugi kierowca w klasyfikacji generalnej Rajdu Francji, Dani Sordo, przyznał, że ryzykował na trasach odcinków specjalnych chcąc wywalczyć pierwsze zwycięstwo dla Mini.

Podobnie jak w Niemczech chcieliśmy wywalczyć miejsce w Top 5. Myśleliśmy, że może na następnym rajdzie uda nam się wskoczyć na podium - mówił Sordo. Jeśli teraz zapytacie mnie, czy możemy wygrać, to nie wiem, co odpowiedzieć. Spróbujemy w Hiszpanii. Będzie bardzo ciasno i musimy trochę popracować. Jeden dzień prowadzi po szutrze, więc zobaczymy - dodał.

Wyniki Rajdu Francji pokazują, że przy odrobinie szczęścia i zbudowaniu w krótkim czasie konkurencyjnego samochodu można walczyć o czołowe pozycje rund WRC. To był dobry weekend. Mieliśmy dobrą walkę z Petterem i Sebastienem. W sobotę byliśmy bardzo blisko. Trudno było go wyprzedzić. Próbowałem w niedzielę rano, ale nie dałem rady - komentował Hiszpan.

Wiele ryzykowałem. To była trudna sytuacja dla Ogiera, ponieważ musiał wywalczyć punkty dla producenta. Ja nie miałem nic do stracenia i mogłem jechać na 100%. W niedzielę odrobiłem trzy sekundy, ale to nie było wystarczające. Druga pętla była już bardzo szybka.

Nie było dużej różnicy w samochodzie. Zmieniliśmy tylko ustawienia. Nadal pracujemy nad silnikiem i skrzynią biegów, ale podwozie jest fantastyczne i daje wiele pewności. Zachowanie w zakrętach jest bardzo dobre - zakończył.