Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Citroen podejmie wyzwanie
Citroen podejmie wyzwanie

Citroen podejmie wyzwanie

2007-08-14 - Ł. Lach     Tagi: Citroen, Rajd Niemiec
Rajd Niemiec, dziesiąta runda sezonu, w tym druga na nawierzchniach asfaltowych, kończy serię sześciu kolejnych rajdów szutrowych. Citroen Sport wystawi w Niemczech dwa Citroeny C4 WRC z załogami Sebastien Loeb/Daniel Elena i Dani Sordo/Marc Marti.

ADAC Rallye Deutschland, podobnie, jak Monte Carlo, figuruje w kalendarzu WRC jako rajd asfaltowy, jednak - jak wyjaśnia Guy Frequelin - w rzeczywistości nie jest do niego podobny: „Prawdziwą loterią może się tu okazać wybór opon w zależności od pogody. Zdarza się, że w poszczególnych miejscach jednego odcinka specjalnego panują różne warunki pogodowe, co sprawia, że jazda bywa trudniejsza niż na Monte Carlo.”

Inną cechą szczególną Rajdu Niemiec jest to, że rozgrywa się on w trzech różnych regionach. Na stokach doliny Mozeli jest to labirynt wąskich i krętych dróg z wieloma agrafkowymi nawrotami. Trasy wokół poligonu Baumholder prowadzą pokrytymi pyłem drogami betonowymi, których skraje ograniczone są pionowymi głazami. Te wkopane w ziemię kamienie, przypominające małe menhiry, służą do zatrzymywania czołgów, ale są jeszcze bardziej groźne dla samochodów WRC. Wreszcie, w regionie Saary, którego trasa rajdu zaledwie dotknie, drogi są szybkie i śliskie. Jednym słowem, każdy znajdzie tu coś dla siebie.

„Połączenie zróżnicowanych nawierzchni i kapryśnej pogody daje w efekcie trudny, ale ciekawy rajd”
- komentuje Xavier Mestelan-Pinon, Dyrektor Techniczny Citroen Sport.- „Aby zapewnić dobre osiągi naszych samochodów w każdym warunkach, wybraliśmy wspólnie z załogami ustawienia uśrednione, dające najlepszy kompromis. Będą to pierwsze odcinki jazdy na czas Citroenem C4 na asfaltach w warunkach letnich. Na Monte Carlo samochód sprawował się doskonale, ale tam, inaczej niż w Niemczech, mieliśmy do czynienia z zimnym asfaltem. Możliwe też, że dopiero teraz przekonamy się, jak C4 sprawdza się na mokrej i mało przyczepnej nawierzchni.”
Guy Frequelin podchodzi do Rajdu Niemiec z dystansem - „Jak wykrzesać z siebie entuzjazm w obliczu tak ważnego starcia, o tak wielkiej stawce? Wierzę w nasze szanse na uzyskanie świetnego wyniku, który przybliży nas do celu w walce o mistrzostwo. Jestem przekonany o dużych możliwościach naszych zawodników i Citroena C4 WRC. Nie mam też żadnych obaw co do poziomu motywacji i pragnienia sukcesu w całej ekipie Citroen Sport. Ale pomimo tych pewników nie popadam w euforię, bo wiem, że drobny szczegół potrafi pokrzyżować najlepsze plany. W każdym razie zrobiliśmy wszystko, by zagrać w tej grze jak najmocniejszymi kartami i nie przepuścić okazji.”

Rajd Finlandii okazał się trudną próbą dla zespołu Citroen Sport. Czy należy o nim zapomnieć? A może wyciągacie z niego ważne wnioski? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Guy Frequelin.

„Na starcie wierzyliśmy w swoje możliwości, ale realia okazały się trudniejsze od przewidywań i końcowy wyniki nie przemawiał na naszą korzyść. Dystans dzielący nas od liderów zwiększył się. Musimy jednak wykorzystać wnioski z wszystkiego, co nie działało prawidłowo i ta lekcja powinna nas wzmocnić. Trzeba ją zrozumieć, by uniknąć powtarzania błędów. Od sobotniego wieczoru znaliśmy już rozwiązania naszych problemów. Jest kilka sposobów osiągnięcia poprawy, nad którymi musimy popracować."

"Przekonaliśmy się, że w Finlandii trudniej niż gdziekolwiek indziej jest transponować obserwacje z treningów na to, czego należy oczekiwać w prawdziwej walce. W czasie testów jeździ się ciągle po tym samym odcinku, a to co innego niż odkrywanie trasy podczas rajdu. C4 wydawał się nam na treningu bardzo skuteczny na długich i szybkich łukach, co nie potwierdziło się w walce, gdy na korzyść Skandynawów działał czynnik znajomości terenu. Kierowcy jeżdżą tam z takimi prędkościami, że najmniejsza korekta, najkrótsza chwila wahania przynoszą stratę czasową.”


Citroen Xsara WRC był w Niemczech nie do pokonania w latach 2001 do 2006, Frequelin ma nadzieję, że C4 WRC jest w stanie przedłużyć tą passę.

„Mam wielką nadzieję, że tak i pragnę, aby tak się stało. Ta runda musi się stać dla nas odskocznią do dalszej walki o tytuły mistrzowskie w obu kategoriach. W trakcie przygotowań zebraliśmy bardzo obiecujące wnioski i liczymy na to, że potwierdzi się to w czasie rajdu.”

W ostatnich latach Citroen i Sebastiena Loeb dominował w Rajdzie Niemiec. Guy Frequelin stara się wytłumczyć, co było tego zasługą.

„Trzeba tu wymienić kilka różnych czynników. Przede wszystkim realizujemy tutaj w praktyce całą naszą wiedzę zgromadzoną dzięki udziałowi w Rajdowych Mistrzostwach Francji WRC. Korzystamy z tych doświadczeń opracowując taktykę rajdu i przygotowując do niego samochody."

"Nasi kierowcy na trasach asfaltowych czują się świetnie, lepiej od niektórych konkurentów. Szczególnie Sebastien zawsze sprawdzał się w walce na tych nawierzchniach. Ale czy wszystko to daje mi poczucie pewności? Oczywiście, że nie! Rajd Niemiec ma swój specyficzny charakter, jest rajdem trudnym. Do tego dochodzi tym razem wielka stawka: od wyniku zależeć mogą losy pozostałej części sezonu. To chyba zrozumiałe, że zarówno ja, jak i cały zespół, jesteśmy ostrożniejsi w prognozach niż zazwyczaj - za to bardzo umotywowani!”



źródło: Citroen

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Citroen podejmie wyzwanie