
Chuchała: Dużo skakaliśmy, dużo lataliśmy
2016-04-10 - P. Krupka Tagi: ERC2, Chuchała, Rajd Irlandii
Reprezentanci Subaru Poland Rally Team, Wojciech Chuchała i Daniel Dymurski odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo w klasie ERC 2 w Rajdowych Mistrzostwach Europy. Podobnie jak na Wyspach Kanaryjskich, także i w Rajdzie Irlandii polska załoga prowadziła od startu do mety i była najszybsza na wszystkich odcinkach specjalnych. W klasyfikacji generalnej, wypełnionej po brzegi autami R5, duet SPRT zajął wysokie 11. miejsce.
Rajd Irlandii stanowił dla załogi Subaru Poland Rally Team ogromne wyzwanie. Szybkie, asfaltowe trasy pełne podbić i nierówności faworyzowały auta R5 i S2000, więc o powtórzenie wyniku z Rajdu Wysp Kanaryjskich (5. miejsce) było bardzo trudno. Priorytetem było zdobycie maksimum, czyli 39 punktów w klasyfikacji ERC 2.
Na pierwsze piątkowe odcinki specjalne duet SPRT dobrał zbyt miękkie opony i pomimo natychmiastowego objęcia prowadzenia w ERC 2 było wiadomo, że czasy uzyskiwane na odcinkach mogłyby być lepsze. Na drugą pętlę wybór był już perfekcyjny i w trudnych, deszczowo-błotnistych warunkach Wojtek i Daniel pięli się w górę stawki, ostatecznie kończąc dzień na 15. miejscu. Wisienką na torcie był fenomenalny, 4. czas na krótkim superoesie „Newtownards TT”.
Drugi dzień stał pod znakiem szanowania pozycji zarówno w ERC 2, jak i w klasyfikacji generalnej. Mimo to załoga SPRT zwiększyła przewagę nad swoim rywalem w klasie aż o 5 minut. Ostatecznie, wraz z doliczoną po rajdzie karą, wyniosła ona 23:18.4 s.
Po Rajdzie Irlandii Wojtek Chuchała i Daniel Dymurski zgromadzili już 78 punktów w klasyfikacji ERC 2 i zwyciężyli w klasie na wszystkich 27 odcinkach specjalnych. Kolejnym startem SPRT będzie szutrowy Rajd Akropolu rozgrywany w dniach 6-8 maja w okolicach Lamii.
Wojciech Chuchała: - To był dobry weekend. Dużo skakaliśmy, dużo lataliśmy, sporo się działo na odcinkach specjalnych. Paradoksalnie, prowadząc z dużą przewagą w klasie, jesteśmy w niełatwej sytuacji, bo nie możemy sobie pozwolić na najmniejszy błąd, który zaprzepaściłby taki wynik. Musimy więc mniej ryzykować niż konkurenci. Nie oznacza to jednak, że nie wdajemy się w walkę, bo dzisiejszy pojedynek z Jarkiem Kołtunem był bardzo fajny. Cieszy nas to, że potrafiliśmy wykorzystywać nasz samochód do maksimum, a wśród innych „N-ek” Subaru jest bezkonkurencyjne. Dzisiejsze odcinki były bardzo przyjemne, bardzo satysfakcjonujące, przyniosły nam mnóstwo radości. Założeniem zespołu jest zwyciężanie w ERC 2 i to robimy. SPRT działa znakomicie, wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a my korzystamy z ogromnego doświadczenia zespołu. Pozostaje się tylko cieszyć i czekać na pierwszy szutrowy rajd w sezonie. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Keratronik, Eneos, Raiffeisen Leasing, Franke, oraz SJS.
Daniel Dymurski: - Po raz kolejny zdobyliśmy komplet punktów i jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Ostatnia pętla rajdu przyniosła nam dużo radości z jazdy, na każdej próbie byliśmy zadowoleni zarówno z naszego tempa, jak i „czytania” drogi. W tych trudnych warunkach nasze notatki okazały się znakomite. Druga wygrana na asfalcie dobrze nas nastawia przed rajdami szutrowymi, które są następne w naszym kalendarzu. To kolejne wyzwanie w tym sezonie.
Na pierwsze piątkowe odcinki specjalne duet SPRT dobrał zbyt miękkie opony i pomimo natychmiastowego objęcia prowadzenia w ERC 2 było wiadomo, że czasy uzyskiwane na odcinkach mogłyby być lepsze. Na drugą pętlę wybór był już perfekcyjny i w trudnych, deszczowo-błotnistych warunkach Wojtek i Daniel pięli się w górę stawki, ostatecznie kończąc dzień na 15. miejscu. Wisienką na torcie był fenomenalny, 4. czas na krótkim superoesie „Newtownards TT”.
Po Rajdzie Irlandii Wojtek Chuchała i Daniel Dymurski zgromadzili już 78 punktów w klasyfikacji ERC 2 i zwyciężyli w klasie na wszystkich 27 odcinkach specjalnych. Kolejnym startem SPRT będzie szutrowy Rajd Akropolu rozgrywany w dniach 6-8 maja w okolicach Lamii.
Wojciech Chuchała: - To był dobry weekend. Dużo skakaliśmy, dużo lataliśmy, sporo się działo na odcinkach specjalnych. Paradoksalnie, prowadząc z dużą przewagą w klasie, jesteśmy w niełatwej sytuacji, bo nie możemy sobie pozwolić na najmniejszy błąd, który zaprzepaściłby taki wynik. Musimy więc mniej ryzykować niż konkurenci. Nie oznacza to jednak, że nie wdajemy się w walkę, bo dzisiejszy pojedynek z Jarkiem Kołtunem był bardzo fajny. Cieszy nas to, że potrafiliśmy wykorzystywać nasz samochód do maksimum, a wśród innych „N-ek” Subaru jest bezkonkurencyjne. Dzisiejsze odcinki były bardzo przyjemne, bardzo satysfakcjonujące, przyniosły nam mnóstwo radości. Założeniem zespołu jest zwyciężanie w ERC 2 i to robimy. SPRT działa znakomicie, wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a my korzystamy z ogromnego doświadczenia zespołu. Pozostaje się tylko cieszyć i czekać na pierwszy szutrowy rajd w sezonie. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Keratronik, Eneos, Raiffeisen Leasing, Franke, oraz SJS.
Daniel Dymurski: - Po raz kolejny zdobyliśmy komplet punktów i jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Ostatnia pętla rajdu przyniosła nam dużo radości z jazdy, na każdej próbie byliśmy zadowoleni zarówno z naszego tempa, jak i „czytania” drogi. W tych trudnych warunkach nasze notatki okazały się znakomite. Druga wygrana na asfalcie dobrze nas nastawia przed rajdami szutrowymi, które są następne w naszym kalendarzu. To kolejne wyzwanie w tym sezonie.
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Chuchała: Dużo skakaliśmy, dużo lataliśmy
Podobne: Chuchała: Dużo skakaliśmy, dużo lataliśmy




Podobne galerie: Chuchała: Dużo skakaliśmy, dużo lataliśmy


Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter