Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Carlos Sainz: Rajd Dakar dla cierpliwych
Race Touareg powalczy z Racing Lancerem o pierwsze zwycięstwo diesla w Dakarze

Carlos Sainz: Rajd Dakar dla cierpliwych

2009-01-02 - Ł. Lach     Tagi: Volkswagen, Rajd Dakar, Volkswagen Touareg, Sainz
Carlos Sainz, który startuje w Rajdzie Dakar w samochodzie VW Race Touareg z nr 301, a więc drugim wśród załóg samochodowych, będzie obok asa Mitsubishi, Stephane Peterhansela, jednym z faworytów do zwycięstwa w 30. edycji słynnego maratonu.

Jako dwukrotny rajdowy mistrz świata El-Matador stanowi niejako łącznik rajdów płaskich i terenowych, w których zdobył drugie najważniejsze trofeum po wymarzonym wygraniu Dakaru - zdobył puchar świata w 2007. Czy Ameryka Południowa okaże się dla Sainza szczęśliwa? To zależy od wielu czynników. Jak mówi Hiszpan wszystko w rękach zespołu oraz w głowie kierowcy. Początek rywalizacji na dystansie 9,5 tyś. km już w sobotę rano.

„Rajd Dakar to największa impreza w rajdach terenowych cross country. W tym czasie nic innego się nie liczy. Taki rajd jest tylko raz w roku, a ponieważ ubiegłoroczna edycja się nie odbyła to mamy za sobą dwa lata przygotowań. Szczerze mówiąc, będę szczęśliwy kiedy w końcu wystartujemy" - powiedział Carlos Sainz na kilkadziesiąt godzin przed startem pierwszego etapu. "Sporty motorowe pełniły zawsze ważną rolę w Argentynie i Chwile. Miejscowi kibice mają fioła na punkcie rajdów. Na pewno spotkamy się gorącym przyjęciem i w Buenos Aires będzie panować wspaniała atmosfera".

"Chcąc myśleć o wygraniu Dakaru trzeba pracować w najlepszym zespole, dlatego będę chciał mieć swój wkład w osiągnięciu tego celu. Rajd jest bardzo długi więc musimy przez cały czas pozostać skoncentrowani. Mimo wszystko nie odczuwam stresu, bo wiem, że stoi za nami mocny w zespół, który zrobi wszystko aby osiągnąć sukces".


"Mitsubishi jest mistrzem i będą chcieli ponownie wygrać. Jest też X-Raid BMW i Robby Gordon ze swoim Hummerem. Pod kątem rywalizacji szykuje się jeden z najtrudniejszych Dakarów w historii".


"Nie uważam, żeby Volkswagen miał większe szanse na zwycięstwo niż wymieniony zespoły. Chcemy pokonać Mitsubishi, które dysponuje nowym samochodem i będzie jak zwykle trudnym rywalem, ale do tego właśnie się przygotowywaliśmy”.
"Dla mnie rajdy cross country są sportem zespołowym, tak jak każda inna odmiana sportów motorowych. Dlatego ta dyscyplina jest tak wyjątkowa. Przez 15 dni każdy członek każdego zespołu musi wykonywać perfekcyjnie swoją robotę. Tylko zespół, który pracuje bezbłędnie może wygrać Dakar".

"Poza tym, że zespół musi funkcjonować perfekcyjnie, osobiście uważam, że w tym rajdzie niezwykle ważna jest cierpliwość. Każdego dnia muszę się hamować i powstrzymywać od podejmowania zbędnego ryzyka. Wciąż powtarzam sobie: Carlos wyluzuj, przed tobą 14 ciężkich etapów".


„W Rajdzie Dakar będzie liczy się przede wszystkim cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość - zarówno moja jak i mojego pilota, Miechla Perin"
, podsumował Sainz.



źródło: Volkswagen Motorsport

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Carlos Sainz: Rajd Dakar dla cierpliwych