Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Brzeziński: Szkoda braku mety, ale cieszy tempo

Brzeziński: Szkoda braku mety, ale cieszy tempo

2016-08-22 - P. Krupka     Tagi: WRC, Rajd Niemiec, Brzeziński
Jakub Brzeziński może zaliczyć Rajd Niemiec do imprez tylko połowicznie udanych. Kierowca Fiesty, rywalizujący w DMACK Trophy, walczył o podium w tej kategorii, ale ostatniego dnia miał nieco problemów technicznych, w konsekwencji których wypadł poza drogę.

Jakub Brzeziński:

"No to jesteśmy po ADAC Rallye Deutschland. Fantastyczne trzy dni rywalizacji na bardzo trudnych trasach. Miło zaskakiwały nas wyniki, które dawały nam podium w Drive DMACK Fiesta Trophy. Loterie oponowe, rożne asfalty, długie oesy naprawdę dały w kość, ale także ogromną porcję rajdowej nieocenionej wiedzy. Ostatni etap rajdu to walka z Maxem Vatanenem o 2 miejsce w pucharze. Niestety ułamany drążek zmiany biegów i jazda do mety tylko na pierwszym biegu uniemożliwiła sprawne przemieszczanie się. Chałupniczym sposobem, na opaski, przymocowaliśmy klucz do kół do dźwigni zmiany biegów i tak walczyliśmy na pozostałych odcinkach. Było bardzo ciężko, chyba nigdy się tak nie napracowałem."
"Na 4 km przed metą ostatniego oesu nasze rozwiązanie przestało działać, przez co nie mogliśmy dohamować i wypadliśmy na miękkie pobocze, z którego nie udało nam się wyjechać bez pomocy kibiców.Szkoda, ale mimo wszystko jestem bardzo szczęśliwy z tempa oraz z pracy całego zespołu Go+Cars ColinTeam oraz M-SPORT pod wodzą Maćka Wody. Podziękowania też dla Tomka Czopika za ogromną pomoc zawieszeniowo-oponową oraz szpiega pogodowego jadącego na "zerówce" - Marka Kluszczyńskiego."



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Brzeziński: Szkoda braku mety, ale cieszy tempo