Bryan Bouffier: Jest znakomicie!

Bryan Bouffier i Xavier Panseri, reprezentanci Peugeot Sport Polska, jadący samochodem Peugeot 207 Super 2000, okazali się zdecydowanie najlepsi w inauguracyjnym występie w sezonie 2008 - 44. Rajdzie Krakowskim. Zajęli pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu oraz zdobyli też dodatkowy punkt za wygranie największej liczby odcinków specjalnych. Firma Peugeot Polska zwyciężyła w punktacji Producentów, a team - w punktacji Zespołów Sponsorskich. Rajd Krakowski, który po przerwie powrócił do kalendarza RSMP, rozgrywany był na klasycznych odcinkach specjalnych, po których niegdyś załogi ścigały się m.in. w cyklu Mistrzostw Europy. Mimo, że pogoda okazała się łaskawa, zawody były bardzo trudną próbą zarówno dla kierowców, jak i samochodów. Szybka trasa, chwilami wąska, śliska i powybijana, wymagała od zawodników maksymalnej koncentracji. Nad górami niemal przez cały czas wisiały ciemne chmury, wydawało się, że za chwilę może spaść deszcz. Gdy tylko Peugeot 207 z numerem 6 wjeżdżał do serwisu, niemal natychmiast zjawiali się przedstawiciele innych ekip bacznie śledzący, jakie ogumienie zakładać będę na kolejną pętlę mechanicy Peugeot Sport Polska Rally Team. Wszyscy kontrolowali mistrzów, korzystali z ich autorytetu oraz doświadczenia zespołu, nikt nie chciał popełnić błędu... Dwa pierwsze, „prawdziwe” odcinki specjalne zakończyły się zwycięstwem samochodu Peugeot 207 Super 2000, za kierownicą którego zasiadał Michał Kościuszko. Bryan i Xavier rozpoczęli od trzeciego miejsca, aby po drugim odcinku awansować na drugie. Potem jednak zdecydowanie przyspieszyli, rozpoczynając wspaniałą serię zwycięstw: wygrali pozostałe siedem prób pierwszego etapu, osiągając zdecydowaną przewagę nad konkurentami!

Także drugiego dnia ich Peugeot okazał się najszybszy - z pięciu OS-ów reprezentanci Peugeot Sport Polska Rally Team wygrali cztery...

"Jest znakomicie!" - mówił na mecie Bryan. "To przecież mój pierwszy start w 2008 roku i taki początek sezonu jest świetny dla mnie, i dla zespołu. Rajd okazał się bardzo trudny: było bardzo brudno, ślisko i szybko. Jedynym naszym problemem było przebicie opony, ale na szczęście nastąpiło ono pod koniec odcinka i nie miało to wpływu na nasz wynik. Samochód spisywał się jednak perfekcyjnie. Pragnę podziękować wszystkim osobom w teamie: wykonali oni kapitalną pracę! Dziękuję też naszym sponsorom. Wynik jest optymistyczny, mamy powody do radości. Z nadzieją przyjadę na następny rajd w maju..."

"Odnieśliśmy zwycięstwo w pierwszym rajdzie w sezonie i zdobyliśmy dodatkowy punkt za największą liczbę wygranych OS-ów" - komentował Xavier. "Jestem bardzo szczęśliwy. To wcale nie będzie dla nas łatwy sezon - kilku kierowców dysponuje przecież porównywalnym samochodem do naszego. Michał Kościuszko i Michał Sołowow potwierdzili na tym rajdzie, to co już wiemy: że potrafią jeździć bardzo szybko. Naszą przewagą była znajomość 207-ki, przejeździliśmy przecież w niej ubiegły sezon. Ale w następnych rundach konkurenci będą już też „wjeżdżeni” w nowe samochody. Zapowiada się za tym ciekawie, choć nie ukrywam, że naszym celem jest obronienie tytułu!"

Bryan i Xavier cieszą się ogromną popularnością wśród kibiców - na każdym kroku spotykają się z objawami sympatii: rozdają autografy, pozują do zdjęć. To dla nich miłe (choć zapewne męczące) chwile. Francuzi mają też coraz więcej przyjaciół wśród polskich kierowców, którzy coraz częściej i chętniej, podczas wolnych chwil na rajdzie, wymieniają z załogą Peugeot poglądy czy proszą o poradę...

Pechowcami podczas Rajdu Krakowskiego okazali się Michał Sołowow i Maciej Baran. W ich samochodzie doszło do zablokowania układu wydechowego. Na szczęście udało się sytuację opanować i załoga pojechała dalej, osiągając metę. Jednak z drugiego miejsca, które zajmowała do tego momentu - spadła na dziesiąte...

Po rajdzie zespół Cersanit Rally Team opublikował oświadczenie, w który dziękuje za pomoc (pożyczenie nowego tłumika) kierownictwu Peugeot Sport Polska RT.