Bouffier podbudowany tym, co powiedział Meeke

Rajdowy mistrz Francji i II wicemistrz Polski, Bryan Bouffier przyznał, że czuje się podbudowany tym, co ostatnio powiedział o nim Kris Meeke. Były mistrz Intercontinental Rally Challenge, a obecnie kierowca fabryczny MINI - zaliczył Francuza w jednym z wywiadów do grona pięciu kandydatów, którzy według niego mogą powalczyć o mistrzostwo w serii IRC. - Jestem szczęśliwy z tego, że Kris zwrócił na mnie uwagę - powiedział Bryan Bouffier. - Mimo że nawet nie rywalizowaliśmy zbyt często ze sobą, to z pewnością dostrzegł moją szybkość i to mnie cieszy. Tak czy inaczej nie wiem co będę robić po Rajdzie Monte Carlo. Moim celem jest pełny program w IRC, zakończony zdobyciem mistrzowskiego tytułu. Żeby tego dokonać muszę pokazać szybkie tempo, ale również mieć w ogóle taką możliwość - zaznaczył. 32-latek sumiennie przygotowuje się do wspomnianego Monte Carlo, które w tym roku obchodzi swoją setną rocznicę. Ostatnio odbył wspólne testy z Petterem Solbergiem, który podobnie jak on, pojedzie Peugeotem 207 Super 2000.- Ten rajd nigdy nie jest łatwy, a dobór opon może sprawić dużą różnicę - stwierdził Bouffier. - Nie mam w nim zbyt dużego doświadczenia, ale znajduję się w fantastycznej sytuacji. Jadę w bardzo dobrym teamie, z dwoma innymi bardzo dobrymi kierowcami. To oznacza, że jestem mocno zmotywowany i czuję się bardzo pewnie. W ubiegłym miesiącu przez trzy dni testowaliśmy na południu Francji. To był udany trening przed rajdem. Udało nam się całkiem dobrze ustawić set-up do panujących warunków. Nie miałem dużego doświadczenia w jeździe po śniegu, więc testy również mi pomogły - dodał.