Bouffier: Drugie czy trzecie miejsce to żadna różnica

Bryan Bouffier nie jest zbyt zmartwiony możliwością utraty wicemistrzostwa Europy w ostatniej rundzie sezonu ERC - Francuza zabraknie na trasach Rallye du Valais i w razie zwycięstwa Craiga Breena to Irlandczyk zostanie drugim kierowcą Starego Kontynentu.

Bouffier starał się zebrać budżet na start w du Valais, by pojechac Peugeotem 207 S2000 zespołu Delta Rally, jednak jego zabiegi okazały się nieskuteczne i przyszłego kierowcy Hyundaia zabraknie na szwajcarskich oesach. "Nie jadę w rajdzie, bo nie zebrałem budżetu. Naprawdę chciałem tam być, ale nie było takiej możliwości. Szkoda, ponieważ szykowałem się na ciekawą walkę - jechałem w tym rajdzie już w przeszłości. Ma naprawdę fajne odcinki, ale nie zamierzam narzekać - miałem dobry sezon i wiele startów." - powiedzial Bouffier, który ma 26 punktów przewagi nad Craigiem Breenem. "Myślę, że stracę (drugie miejsce). Ale to, czy kończysz sezon jako drugi czy trzeci, nie ma wielkiego znaczenia. Najważniejsze dla nas, że przejechaliśmy kilka fajnych rajdów." - zakończył zwycięzca m.in. tegorocznego Tour de Corse.