Andreas Mikkelsen: Zasłużyliśmy na piwo lub dwa

Andreas Mikkelsen pojechał najlepszy rajd w karierze w mistrzostwach świata i po raz pierwszy stanął na podium, dowożąc swojego Volkswagena na drugiej pozycji. Niewiele brakło jednak, by w samej końcówce rodaka dogonił Mads Ostberg z Citroena.

"Pierwszy raz na podium! Czekałem długo na taki wynik. Osiągnięcie go praktycznie na progu mojego domu jest fantastyczne! Ostatni dzień w Szwecji ponownie był prawdziwym wyzwaniem. Z roztopionym śniegiem i żwirem na drodze, a taka była druga pętla, nie było łatwo. Przez długi czas rajdu byłem bliski zwycięstwa, co smakowało świetnie. Ale po małym błędzie nie byłem w stanie wytrzymać ataku mojego partnera, Jari-Mattiego Latvali. Zamiast tego skupiłem się na utrzymaniu różnicy między mną a trzecim Madsem Ostbergiem. W końcówce było blisko." - powiedział po Rajdzie Szwecji Andreas Mikkelsen, występujący samotnie w drugim zespole Volskwagena. "Mimo wszystko muszę powiedzieć, że zasłużyliśmy na podium. Jestem szczególnie dumny z tego, że przełamanie w mistrzostwach świata przyszło tutaj, w Rajdzie Szwecji, gdzie panowały jedne z najtrudniejszych w ostatnich latach warunki. Razem z pilotem zasłużyliśmy na piwo lub dwa." - zakończył dwukrotny mistrz IRC.