Alonso zaliczy Baja Poland, aby przygotować się na Rajd Dakar 2020?

W hiszpańskich mediach coraz więcej mówi się i pisze o rajdowych planach Fernando Alonso. Były dwukrotny mistrz świata Formuły 1, aktualny lider Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC) i zwycięzca 24-gdzinnego wyścigu Le Mans podobno chce wziąć udział w Rajdzie Dakar, a jego droga do startu w morderczym maratonie może wieść przez Baja Poland. Wczoraj powołując się na doniesienia dziennika Marca informowaliśmy, że Alonso ma wkrótce przetestować rajdową Toyotę Hilux. Maszynę, którą Nasser Al-Attiyah wygrał wczoraj pierwszy etap tegorocznego Dakaru. Zresztą Katarczyk pomoże Fernando zaznajomić się z samochodem.

Dzisiaj ta sama gazeta napisała, że dawny czempion F1 w 2020 roku zamierza sam spróbować sił w najważniejszym rajdzie terenowym świata. Aby mieć szanse na odegranie w nim jakiejś roli, Alonso musi spędzić dużo czasu na przygotowaniach. Podobno będzie jeździł nie tylko na testach, ale też w rajdach. Marca twierdzi, że 37-latek zaplanował występy w lipcowym Silk Way Rally i październikowym Rajdzie Maroka. Bierze pod uwagę też inne imprezy, w tym Baja Poland - polską rundę samochodowego Pucharu Świata w rajdach terenowych, rozgrywaną na przełomie sierpnia i września. Alonso stara się być możliwie najbardziej wszechstronnym kierowcą, ale dotąd nie wychodził poza wyścigi. Rajdy to zupełnie inna para kaloszy. Jeszcze niedawno mówił, że nie będzie w nich uczestniczył, bo nie ma do tego talentu. Jednak jeśli wierzyć Marce, zmienił zdanie.

Myślicie, że naprawdę zaskoczy wszystkich i porwie się na Dakar?