
Aleks Zawada opowiada o trudach Rajdu Azorów (+ galeria)
2015-06-07 - P. Krupka Tagi: Rajd Azorów, Zawada, ERC Junior
Za nami kolejna, trzecia już runda Rajdowych Mistrzostw Europy Juniorów. W Rajdzie Azorów rozgrywanym na portugalskiej wyspie Oceanu Atlantyckiego wzięła udział załoga MSZ Racing, Aleks Zawada (kierowca) i Cathy Derousseaux (pilot). Załoga jadąca Oplem Adamem R2 dobrze radziła sobie na trudnych, szutrowych odcinkach specjalnych, do momentu w którym przytrafiła się awaria samochodu.
O rywalizacji i zawodach opowiada Aleks Zawada:
- To był bardzo trudny i wyczerpujący rajd, jednocześnie rozgrywany na niesamowitych odcinkach specjalnych. Odcinek dookoła wulkanu jest chyba jednym z najpiękniejszych na świecie, a jedna z prób rozgrywanych w sobotę to dosłownie Korsyka na szutrze: kręta, w lesie, z bardzo wąską drogą, gdzie zakręt przechodzi od razu w kolejny. Bardzo cieszę się, że miałem szansę ścigać się na tych trasach. Robiliśmy stały progres z tempem, awansując w piątek z jedenastej na piątą pozycję. Niestety w sobotę, na trzy odcinki przed końcem zawodów przytrafiła się nam nieduża awaria samochodu, która jednak nie pozwoliła dotrzeć do mety. - Dziękuję całemu mojemu zespołowi za jak zwykle świetne wsparcie, dziękuję również naszym partnerom, którzy umożliwiają nam starty. Zapraszam wszystkich kibiców do śledzenia naszych zmagań. Aby być na bieżąco z naszymi startami zachęcam do polubienia mojego fan page w serwisie Facebook.
Partnerami zespołu MSZ Racing są: Wydawnictwo Media Service Zawada, Modesto Polska oraz firma Abaprim - fabryka reklamy. Wsparcie techniczne i logistyczne zapewnia Opel Motorsport.
- To był bardzo trudny i wyczerpujący rajd, jednocześnie rozgrywany na niesamowitych odcinkach specjalnych. Odcinek dookoła wulkanu jest chyba jednym z najpiękniejszych na świecie, a jedna z prób rozgrywanych w sobotę to dosłownie Korsyka na szutrze: kręta, w lesie, z bardzo wąską drogą, gdzie zakręt przechodzi od razu w kolejny. Bardzo cieszę się, że miałem szansę ścigać się na tych trasach. Robiliśmy stały progres z tempem, awansując w piątek z jedenastej na piątą pozycję. Niestety w sobotę, na trzy odcinki przed końcem zawodów przytrafiła się nam nieduża awaria samochodu, która jednak nie pozwoliła dotrzeć do mety. - Dziękuję całemu mojemu zespołowi za jak zwykle świetne wsparcie, dziękuję również naszym partnerom, którzy umożliwiają nam starty. Zapraszam wszystkich kibiców do śledzenia naszych zmagań. Aby być na bieżąco z naszymi startami zachęcam do polubienia mojego fan page w serwisie Facebook.
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Aleks Zawada opowiada o trudach Rajdu Azorów (+ galeria)
Podobne: Aleks Zawada opowiada o trudach Rajdu Azorów (+ galeria)




Podobne galerie: Aleks Zawada opowiada o trudach Rajdu Azorów (+ galeria)

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter