Rajdy  »  Rajdowy Puchar Polski  »  Aktualności  »  Adam Kamisiński: W niedzielę przyjmujemy strategię maksymalnego ataku od pierwszego odcinka
Adam Kamisiński fot. Janusz Orządła

Adam Kamisiński: W niedzielę przyjmujemy strategię maksymalnego ataku od pierwszego odcinka

2012-05-28 - Ł. Łuniewski     Tagi: Zapowiedzi, Rajd Karkonoski, RPP, Kamisiński
Pierwszy czerwcowy weekend dla King Team Race&Rally w składzie Adam Kamisiński/Szymon Zmarlak to start w 27 Rajdzie Karkonoskim (1-3 czerwca 2012). Krakowsko - będziński duet weźmie udział w dwóch cyklach rozgrywanych na pięknych trasach zlokalizowanych wokół Jeleniej Góry. Sobotnie zawody to eliminacja Pucharu Łużyc i 90 kilometrów odcinków specjalnych wraz z wieczornym medialnym odcinkiem Zabobrze, które zespół potraktuje jako rozgrzewkę przed niedzielnym ściganiem. Drugiego dnia grafitowa Honda CivicType-R z numerem startowym 110 wyruszy na trasy, by walczyć o prym w stawce Rajdowego Pucharu Polski (RPP). Automobilklub Karkonoski na okoliczność 27 edycji Rajdu Karkonoskiego - 4 rundy RPP wyznaczył niedzielną trasę o łącznej długości 370 km z czego dziewięćdziesiąt to odcinki specjalne, jako pierwszy pokonywany będzie OS Bronowice, kolejny to zupełnie nowy OS wiodący przez Szklarską Porębę ze słynnym Zakrętem Śmierci (775 m. n.p.m.) z którego roztacza się zapierający dech w piersiach widok na panoramę Karkonoszy i Kotlinę Jeleniogórską, jako trzeci zawodnicy pokonywać będą OS Grudza. Ostatni i najdłuższy w pętli to OS Lubomierz (14,5 km). Jak co roku meta zawodów zlokalizowana została na Placu Piastowskim w uzdrowiskowej dzielnicy Jeleniej Góry - Cieplice. Zespół King Team Race&Rally - na karkonoskich trasach zapowiada szybką i bezkompromisową jazdę o której nico więcej w wywiadzie z załogą:

Kierowca - Adam Kamisiński: Długo czekaliśmy na ten rajd, to jeden z najlepszych tras w Polsce. Kręto a przy tym wąsko i wśród drzew - to trudne i prawdziwie rajdowe warunki, które uwielbiam. Niejednokrotnie analizując nasze filmy z przejazdów okazuje się, że na takich sekcjach jesteśmy szybsi aniżeli na otwartych i szerokich partiach. Sobotę podobnie jak konkurencja potraktujemy treningowo - postaramy się wypracować optymalne nastawy zawieszenia oraz potestować jazdę w różnych konfiguracjach twardości opon pomiędzy przednią, a tylna osią. W niedzielę przyjmujemy strategię maksymalnego ataku od pierwszego odcinka i mocno wierzę, że wreszcie odbierzemy to co należało nam się na Rajdzie Świdnickim, powiększając nasz dorobek punktowy.
Pilot - Szymon Zmarlak: Zapowiada się rewelacyjnie - prawdziwy rajdowy maraton, przed nami do pokonania 180 km os’owych, a sobotni wieczór to bardzo widowiskowy miejski odcinek Zabobrze. Po rajdzie Mazowieckim konieczna była rewizja i regeneracja zawieszenia co spowodowało, że mieliśmy ograniczoną możliwość treningu, stąd nasz jednorazowy udział w Pucharze Łużyc. Do Jeleniej Góry przyjeżdżamy po punkty, po rajdzie w kalendarzu długa przerwa i wakacje, a więc czas na przemyślenia i decyzję co robimy z dalszą częścią sezonu. KoKo Rajdy są Spoko (śmiech)



źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Adam Kamisiński: W niedzielę przyjmujemy strategię maksymalnego ataku od pierwszego odcinka