Rajd Portugalii: Sordo nie wygra po raz pierwszy. Kubica bez manetki

Pierwszy sobotni odcinek specjalny Rajdu Portugalii wyłonił kolejnego kierowcę, który przestaje liczyć się w walce o zwycięstwo. Po Madsie Ostbergu tym razem Dani Sordo z Citroena nie dotarł do mety i tym samym pogrzebał szanse na pierwsze w karierze zwycięstwo w Rajdowych Mistrzostwach Świata. W bliskim dystansie do prowadzącego Sebastiena Ogiera pozostają tylko dwaj Finowie - Latvala i Hirvonen. OS 6 - Santana da Serra 1 (dł. 31.12 km): Tak długiego odcinka jeszcze nie przejeżdżano w tegorocznym Rajdzie Portugalii. Największym pechowcem jest niedawny wicelider Dani Sordo, który w drugiej części oesu uderzył w coś tyłem DS3 WRC. Odcinka nie pokonał także Thierry Neuville, do tej pory zajmujący dobre 5. miejsce. Belg uderzył Fiestą w kamień i skrzywił zawieszenie. Świetnie notomiast pojechał duet Volkswagena, ale dla odmiany tym razem szybszy był Jari-Matti Latvala, który pokonał Ogiera o 1.1s. Dwójka ta prowadzi w tej samej kolejności w generalce z różnicą 10.3s. Trudno jednak przypuszczać, by w tej sytuacji Latvala naciskał z całych sił na partnera z zespołu. Trzeci czas uzyskał Mikko Hirvonen (+5.1s), który również w generalce zajmuje trzecie miejsce, tracąc 20.2s. Poza tą trójką trudno wypatrywać kandydatów do zwycięstwa - wyjątkowo słabo spisujący się w Portugalii Jewgienij Nowikow traci niemal dwie minuty, a i tak zajmuje czwartą lokatę. Michał Kościuszko skorzystał na pechu rywali i awansował na 7. pozycję w rajdzie. Na OS6 był ósmy, pokonując Dennisa Kuipersa, Martina Prokopa i Al-Qassimiego w autach WRC. W WRC-2 zdecydowanie wygrał Esapekka Lappi, który wyrasta na rewelację rajdu. Młody Fin o 28s pokonał Roberta Barrable. Kubica uzyskał trzeci wynik, ale na trasie pojawiły się kłopoty z manetką zmiany biegów, która po pewnym czasie przestała działać. Kierowca Citroena DS3 RRC musiał więc operować biegami za pomocą standardowej dźwigni. Nie wiadomo, czy manetkę uda się naprawić przed serwisem, więc Kubica może być zmuszony przejechać tak kolejne dwa oesy. Krakowianin przyznał na mecie, że taka sytuacja jest dla niego nawet korzystna w perspektywie rehabilitacji prawej ręki. W Fieście RRC Elfyna Evansa awarii uległo przeniesienie napędu. Jadący poza WRC-2 PG Andersson nie dojechał do mety z powodu awarii silnika.