Załogi C2-R2 Teams Challenge w Rajdzie Subaru Poland

W Rajdzie Subaru Poland (12-14 lipca 2007) wystartują Citroenami C2-R2 załogi, uczestniczące w programie sponsorskim C2-R2 Teams’ Challenge. Stawkę załóg rywalizujących w klasie A6 otwierają zdecydowani liderzy tej punktacji, Piotr Maciejewski i Piotr Kowalski (numer startowy 34). Za nimi pojadą Radosław Typa i Wojciech Żuk (35), Ariel Piotrowski i Martyna Zarębska (37) oraz Maciej Rzeźnik i Daniel Dymurski (38). Najwięcej startów Citroenem C2-R2 ma za sobą Piotr Maciejewski. Jego atutem jest regularna jazda i doskonała znajomość samochodu. Tym niemniej zarówno Radosław Typa, jak i Ariel Piotrowski zdołali już zaprezentować swoje możliwości za kierownicą Citroena C2-R2 notując dobre wyniki na poszczególnych odcinkach specjalnych poprzednich eliminacji. Dla Macieja Rzeźnika będzie to drugi rajd z cyklu Mistrzostw Polski, na którym będzie zbierał nowe doświadczenia. Pewne jest to, że Citroeny C2-R2 mogą stworzyć bardzo ciekawy scenariusz sportowej rywalizacji. Piotr Maciejewski: Nigdy nie startowałem na tych trasach, widzę jednak, że zapowiada się tutaj kawał prawdziwego rajdowania! Nie będzie łatwo, ale szczęście w tym sezonie raczej nam sprzyja, więc może i teraz nie będzie źle. Byłoby świetnie, gdybyśmy umocnili się na pozycji liderów zarówno w konkurencji C2-R2 Teams’
Challenge, jak i w klasie A6. Radosław Typa: Zeszłoroczne doświadczenia uczą, że przed tym rajdem nie należy przesadzać z optymistycznymi deklaracjami. Tu trzeba sporej pokory! Chyba wszyscy łudzą się, że będzie słonecznie, ale pogoda lubi płatać figle, a przy deszczowej aurze może okazać się, że to będzie najcięższy rajd sezonu. Chcemy przejechać na czysto - bez korzystania z SupeRally.

Ariel Piotrowski: Próby sportowe mają bardzo zmienny rytm. Trasy na ogół są wąskie i bardzo techniczne, ale takie fragmenty przeplatają się z odcinkami szerokimi, szybkimi. Jeszcze nigdy nie startowałem w Citroenie C2-R2 na mokrej nawierzchni, zatem w razie deszczowej pogody czeka nas trudny egzamin. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, więc będziemy się cieszyć z osiągnięcia mety.

Maciej Rzeźnik: Trudne odcinki specjalne, śliskie i nierówne asfalty, miejscami konfiguracja trasy zdradliwa i wręcz niebezpieczna, a tymczasem konkurencja jest bardzo ostra! Przede wszystkim chcemy być w sobotę wieczorem na mecie i zdobyć nową porcję rajdowych umiejętności. To mój pierwszy sezon w RSMP, a zatem wciąż trzeba
się uczyć i uczyć. Ale ufam, że damy radę!