
Wypowiedzi zawodników przed Rajdem Elmot
Już w piątek rozpocznie się druga runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski - 35-ty Rajd Elmot. Przy trasie pojawią się z pewnościa rzesze kibiców, ponieważ jest to początek długiego majowego weekendu oraz zapowiadana jest doskonała pogoda.
Tomasz Kuchar i Jakub Gerber będą bronić pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej RSMP. W zeszłym roku kierowca z Wrocławia był drugi, ale teraz na pewno powalczy o zwycięstwo. Czy nowe barwy Playstation 3 na rajdowym Subaru przyniosą szczęście ? Przekonamy się w sobotę popołudniu...
Leszek Kuzaj (Subaru Impreza N12): "Mimo że trasy tego rajdu znamy od lat, jest on wielką niewiadomą. Nawierzchnia w wielu miejscach jest bardzo dziurawa, niezbyt trudno jest złapać kapcia, trzeba więc koncentrować się na czystej jeździe. Konkurencja w tym roku jest bardzo silna, jest dużo nowych samochodów, wielu dobrych i doświadczonych kierowców. Dodatkowo przyjdzie nam po raz pierwszy na asfalcie rywalizować z samochodami Super2000. Zarówno Michał Sołowow jak i Tomek Czopik mają za sobą dużo przejechanych kilometrów i myślę, że znakomicie czują samochód. Zdaję sobie sprawę, że na pewno walka nie będzie łatwa. Ale zawsze lubiłem wyzwania, a to jest kolejne z nich, postaramy się więc jechać wystarczająco szybko od początku rajdu. Startuję tak jak to było zaplanowane samochodem z Tommi Makinen Racing. Ostatni start na Słowacji dał mi dużo pewności co do jego osiągów, powinniśmy być więc konkurencyjni. Dodatkowym wyzwaniem są nowe opony, które dostaliśmy raptem dzisiaj i są dla mnie jedną wielką niewiadomą. Będę miał okazję przejechać na nich pierwsze kilometry dopiero podczas odcinka testowego."
Odcinki specjalne tegorocznego Elmotu są jak zwykle bardzo techniczne, ale ich trasa i charakterystyka jest nam znana już od wielu lat. Zmienia się tylko ich konfiguracja i kierunek przejeżdżania. Decydującym oesem może okazać się Michałkowa, gdzie bardzo łatwo złapać kapcia i pogrzebać szansę na dobry wynik. Wielką niewiadomą będzie pogoda, która porafi czasami zmieniać się z minuty na minutę, ważny jest więc trafny dobór opon”.
Mamy trochę obaw w związku z bardzo zniszczoną nawierzchnią. Pojedziemy na osiemnastocalowych kołach z oponami o niskim profilu. Jestem bardzo ciekawy, jak ogumienie spisze się w trudnych warunkach. Oby kapci było jak najmniej...
W Górach Sowich wysoka temperatura, słońce i niemal bezchmurne niebo.
Dla kibiców to idealne warunki do oglądania rajdowych zmagań. My tak naprawdę nawet nie mamy za bardzo czasu, aby się tą wspaniałą pogodą delektować. W środę mieliśmy intensywne zapoznanie z trasą obu etapów, w czwartek odcinek testowy i formalne kwestie, a piątek i sobota to już będzie walka o cenne sekundy..."
Bartek Grzybek (Mitsubishi Lancer Evo 8): "Zdecydowanie lepiej czuję się na asfalcie niż na luźnych nawierzchniach. Było to dobrze widać w naszym ostatnim starcie. Elmot to trudny rajd na którym będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej stron. Będziemy starali się nie popełniać błędów i oczywiście zameldować na mecie."
Kuba Wysocki (Mitsubishi Lancer Evo 8): "Cieżko ocenić mi ten rajd, jedno co mogę powiedzieć po zapoznaniu to tylko tyle, że to najcięższy rajd w którym startowaliśmy dotychczas. Musimy rozłożyć siły na dwa dni ciężkiego boju. Pojedziemy na dojechanie, najważniejsze by uspokoić jazdę i przetrwać do końca rajdu. Nie mam jeszcze planu taktycznego ale na pewno zrobimy sobie spokojny piątek i szybszą sobotę. Najważniejsze dla nas, by przejechać jak najwięcej kilometrów”Marcin Bełtowski (Subaru Impreza N12): Plan na tegoroczny Elmot zakłada oczywiście walkę o jak najlepsze czasy na dcinkach. Będę bardzo zadowolony, jeśli pokonam trasę czysto, a tym bardziej, gdy uda się nam zająć wyższe miejsce w generalce. Pojadę autem z zupełnie nowym silnikiem, który został wymieniony po Rajdzie Magurskim. Samochodem złożonym przed samym Elmotem wykonałem tylko bardzo krótkie testy. Pozostałe ustawienia przeniosłem z treningówki, którą jechałem Matadora. Sądzę, że tak ustawiona rajdowa wersja dwunastki powinna dobrze trzymać się drogi, również na podbijających nierównościach. Pewnie tegoroczny Elmot będzie trochę wolniejszy od poprzedniego. Konfiguracja trasy i nierówne asfalty, często dziurawe, mogą obniżyć średnia prędkość. Patrząc na oesy podczas zapoznania, trochę obawiam się plagi kapci. Dlatego opis staraliśmy się zrobić bardzo dokładnie
Paweł Dytko (Mitsubishi Lancer Evo 9): "W naszym ostatnim starcie tutaj w 2002 roku, wygraliśmy N-kę zajmując jednocześnie trzecią pozycję w generalce. Fajnie byłoby powtórzyć ten wynik. Choć to druga eliminacja RSMP w tym roku, to wciąż jest wiele niewiadomych, bo i auto nowe i konkurencja silniejsza niż na Magurskim. Ale na pewno sytuacja będzie bardziej klarowna na mecie pierwszego odcinka specjalnego - w piątek po południu. Teraz jesteśmy po objeździe trasy i chyba najbardziej obawiamy się paskudnie dziurawej Michałkowej. W tym rajdzie o wygranej mogą decydować kapcie. Jedna złapana guma przekreśla szanse na dobry wynik. Elmot to trudny rajd na którym wiele może się zdarzyć , sam jestem ciekaw jak to wszystko się potoczy”
Michał Bębenek (Mitsubishi Lancer Evo 9): „Zima za nami, po śniegu nie ma już śladu, wracamy więc na asfalty. Cieszymy się, bo jesteśmy strasznie „głodni” jazdy i walki na asfaltowych nawierzchniach. Rajd Elmot, tradycyjnie rozpoczynający „asfaltowy” sezon zazwyczaj był dla nas gościnny. Znane trasy, dobra organizacja i duża liczba kibiców zawsze sprawiały, że z niecierpliwością czekaliśmy na start w tych zawodach. Tak jest i w tym roku. Jesteśmy, razem z Grzegorzem i całym zespołem bojowo nastawieni do tej imprezy. Konkurencja z roku na rok rozrasta się w dużym tempie, dodatkowo w tym roku przyjdzie nam rywalizować z samochodami S2000 i ta walka oraz jej efekty są dla nas dużą niewiadomą. Ale podchodzimy do niej spokojnie, wiemy jak szybko możemy jechać, na ile możemy przyspieszyć i jakie jest nasze miejsce w stawce. Do Świdnicy przyjeżdżamy z nastawieniem na czystą, szybką jazdę i wierzymy, że da to odpowiedni efekt na mecie zawodów.
Nasza IX jak zwykle jest doskonale przygotowana. Ekipa High Tec stanęła na wysokości zadania i o kondycję samochodu jesteśmy spokojni”.
Tomasz Kuchar (Subaru Impreza N12): "Wreszcie wracamy na rajdowe odcinki. Trzymiesięczna przerwa to za dużo, chyba nie tylko nas, ale także wszystkich kolegów "rajdowców". Jesteśmy już naprawdę głodni ścigania i prawdziwych sportowych emocji. Zapowiada się bardzo zacięta walka, a lista zgłoszeń, na której figurują auta S2000, S1600 i cała plejada enek w najnowszych specyfikacjach robi niesamowite wrażenie. Myślę, że po pierwszej pętli w piątek będzie już mniej więcej wiadomo jaki jest układ sił, kto przespał, a kto solidnie przepracował zimową przerwę. Miejmy nadzieję, że pogoda dopisze i także kibice, których serdecznie pozdrawiam, będą mieli dużo fun'u."
Krzysztof Szumowski (Ford Focus): "Zapowiada się nam bardzo interesujący weekend na Dolnym Śląsku, tak jak w ubiegłym roku startujemy w rajdzie Fordem Focusem w klasie A7. Nasza klasa przedstawia się niezwykle interesująco 11 aut w rywalizacji i tylko jeden zwycięzca na mecie w sobotę, postaramy się pojechać jak najlepiej. Odcinki specjalne rajdu są ciekawe, szczególnie partie jechane przez Glinno, Michałkową, bardzo lubię takie odcinki wąski asfalt nierzadko dziurawy zmusza do pełnej koncentracji oraz bardzo czystej jazdy."
Grzegorz Grzyb (Suzuki Swift S1600): "Elmot to dla mnie najszczęśliwsza z wszystkich rund MP. Tutaj jadąc Suzuki Ignisem S 1600 w 2005 roku zająłem II miejsce w klasyfikacji generalnej uzyskując życiowy wynik, tutaj także, na tych trasach startując w Rajdzie Nikon w 2004 roku byłem drugi w „generalce”. Bardzo lubię tutejsze odcinki specjalne z Michałkową, Dziećmorowicami i Sokolcem na czele bez względu na to w jakiej konfiguracji są akurat jechane. Ten start będzie dla nas szczególnie ważny. Jesteśmy pełni oczekiwań w kwestii konfrontacji z samochodami kategorii S 2000 oraz N-kami. Uważam, że nasza Suzuki w tym konkretnym rajdzie oraz na tych konkretnych trasach ma duże szanse na to, aby podjąć walkę z samochodami obu tych kategorii. Oczywiście nie bagatelizujemy rywala w obrębie Super 1600. Marcin Mucha pojedzie przecież w Elmocie bliźniaczym Suzuki.
Ariel Piotrowski (Citroen C2 R2): "Rajd Elmot będzie dla mnie rajdem debiutanckim w Mistrzostwach Polski, a zarazem sprawdzenie się z dużo bardzo utytułowanymi i doświadczonym zawodnikami takim jak na przykład Maciejewski, który będzie jechał takim samym samochodem. Dzięki temu będę mógł się przekonać ile nauki przede mną. Założenie na tan rajd jest dojechanie do mety".
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.