Wiegand czuje się jak debiutant na trasie Rajdu Irlandii

Sepp Wiegand przyznaje, że sam uważa siebie za debiutanta w Rajdzie Irlandii - zdaniem Niemca fakt, że jechał w tym rajdzie w 2012 roku, niewiele mu daje. Od tamtego czasu trasa zmieniła się całkowicie.

Fabryczny kierowca Skody dwa lata temu zajął siódme miejsce. Rajd przeniesiono jednak z Armagh do Belfastu, przygotowania i opis trzeba więc było rozpocząć od czystej kartki. W piątek rozpocznie się pierwszy z 18. odcinków specjalnych Rajdu Irlandii. "Moje doświadczenie z 2012 roku jest tylko delikatną przewagą, ponieważ w tym roku trasa jest zupełnie różna." - powiedział Wiegand. "Ten rajd jest jednym z najtrudniejszych rajdów asfaltowych w tegorocznym kalendarzu. Poziom przyczepności może się zmieniać niemal na każdym zakręcie, co może przynosić nieprzyjemne niespodzianki. Zmienna pogoda oznacza, że wybór opon jest hazardem. Ale czekam już na rajd." Rajd Irlandii będzie dla Wieganda trzecim w tym roku występem w ERC. Duet stworzony z Frankiem Christianem pojedzie w barwach zespołu Skoda AUTO Deutchland - jest to oczywiście zespół z fabrycznym wsparciem czeskiego producenta.