Wideo: Kierowca zostawił pilota na oesie!

Jeżeli myślicie, że w rajdach samochodowych widzieliście już wszystko, to powinniście się skonfrontować z sytuacją jaka miała miejsce na rajdzie we Włoszech. Ta przedstawiona na wideo poniżej jest zdecydowanie kuriozalna, ale i dzięki temu śmieszna.Początkowo nie zapowiadało się na nic szczególnego. Załoga niebieskiego Opla Corsy zaliczyła efektowny piruet na wąskiej asfaltowej drodze. Kierowca chcąc wykręcić zawisnął w rowie, ale szybko z pomocą pospieszył jeden z kibiców wespół z pilotem, który wysiadł z rajdówki. Kiedy już wszyscy myśleli, że to koniec przygody… kierowca ruszył samotnie, aby nie stracić więcej czasu. Dojeżdżając do najbliższego zakrętu nie dosłyszał zapewne żadnych notatek pilota. Wówczas musiał się zorientować, że zostawił go na odcinku!

Pilot z kaskiem na głowie i zeszytem w ręku dogonił w końcu samochód, po czym załoga mogła w komplecie kontynuować swój występ. Cała sytuacja wywołała słuszną salwę śmiechu wśród kibiców, a teraz staje się hitem Internetu.