Wideo: Dawid kontra Goliat, czyli Latvala w pojedynku z Kamazem na trasie Rajdu Finlandii!

Znamy odcinki Rajdu Finlandii z niesamowicie szybkich i krętych tras, prowadzących w lesie. Jak się jednak okazuje, 10-tonowa ciężarówka wcale nie musi sobie w takim terenie radzić gorzej niż najlepsze samochody klasy WRC, z mistrzowskim Volkswagenem na czele.

Red Bull wysłał na najbardziej legendarny odcinek Rajdu Finlandii - Ouninpohję - Jari-Mattiego Latvalę w swoim Volkswagenie Polo R WRC, by ten zmierzył się z Ajratem Mardiejewem, zwycięzcą Rajdu Dakar, prowadząc KAMAZa. Co z tego wynikło? Zobaczcie sami!„Na rajdach to zdarza się cały czas, każdego dnia tracimy już właściwie rachubę, ile skoków wykonaliśmy. Z drugiej strony, ten skok w Finlandii był jednak wyjątkowy, bo Kamaz do tej pory nie jeździł po tej kultowej da świata motorowego miejscówce."  - mówił Rosjanin po skończonej zabawie w fińskich lasach.

"To legendarne miejsce, być może nawet w całym WRC. Nie chodzi nawet o sam skok, ale to, jak ważny jest ten odcinek i umiejscowienie skoku na trasie rajdu.” - dodał Mardiejew. Czy wyzwanie, postawione przez Red Bulla skłoniłoby natomiast Latvalę do podjęcia się rywalizacji z dawnymi kolegami z oesów WRC - Sebastienem Loebem, Carlosem Sainzem czy Mikko Hirvonenem - na etapach Rajdu Dakar?

Fin nie mówi nie. „W Dakarze jest coś pociągającego, zastanawiam się tylko, czy aby na pewno chciałbym jechać autem terenowym, teraz bardziej podobają mi się ciężarówki!” - śmiał się były wicemistrz świata.