WRC: Ostberg będzie zadowolony z top 5 w Rajdzie Argentyny

Lider drugiego zespołu Forda (M-Sport Stobart), Mads Ostberg po raz pierwszy pojedzie w Rajdzie Argentyny. Norweg jest podekscytowany rundą mistrzostw świata w Ameryce Południowej, gdzie będzie musiał zmierzyć się z jedną z najdłuższych prób sportowych ostatnich lat - 48,21-kilometrową Ascochingą w trakcie niedzielnego etapu. Z drugiej strony niepewność wzbudzają w nim długie asfaltowe partie szutrowego klasyku. - Trzeci raz w tym roku jadę na rajd, na którym nigdy dotąd nie byłem - mówi Mads Ostberg. - Naprawdę nie wiem czego oczekiwać po Argentynie bez doświadczenia na jej odcinkach. Jednak w Meksyku też go nie mieliśmy i dojechałem piąty, więc byłbym zadowolony z podobnego wyniku w tym tygodniu. - Sobota może być trudna - przewiduje 23-latek. - Będzie 20 kilometrów na asfalcie na szutrowym setupie. Jeździłem wcześniej Fordem Fiestą S2000 na takiej nawierzchni, ale Fiesta RS WRC będzie kompletnie innym doświadczeniem. Będę zadowolony z czołowej piątki, jednak chciałbym wykręcić parę szybkich czasów i móc bardziej naciskać najlepszą czwórkę.