
WRC: Meeke żali się na Citroena
2017-07-27 - G. Filiks Tagi: Meeke, WRC, Rajd Polski, Citroen, Rajd Finlandii
Kris Meeke skrytykował Citroena za odsunięcie go od startu w ostatnim Rajdzie Polski.
Irlandczyk, który jest szybki, ale jednocześnie regularnie ma wypadki i oprócz wygrania Rajdu Meksyku niemal nie osiągnął niczego w tegorocznym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata, na polską rundę WRC został zmuszony oddać samochód Andreasowi Mikkelsenowi. 38-latek wraca na ruszający dzisiaj Rajd Finlandii, który zwyciężył rok temu, ale żali się, że Citroen odebrał mu pewność siebie potrzebną do walki o najwyższe pozycje.
„To frustrująca i trudna sytuacja". - powiedział. „Na pewno się jej nie spodziewałem, ale jest jak jest". „Cieszę się wracając w Finlandii, ale tro frustrujące przybywać tutaj z takim uczuciem, jakie mamy teraz. Aby rywalizować na czele w tym rajdzie, musisz absolutnie nie wątpić w nic wokół siebie, potrzeba czystego zaangażowania i robienia, co do ciebie należy. Można śmiało powiedzieć, że w tym roku tak nie jest ze mną".
„Nie czuję, bym miał idealne środowisko, aby wystartować i zrobić to, co ubiegłego roku - ale nie mówię, że po jednym kilometrze shakedownu to uczucie nie przyjdzie". - dodał.
Spytany, czy czuje wsparcie w Citroenie, Meeke odparł: „Jeżeli zostałeś odsunięty od startu w jednym rajdzie, to w strukturze są ludzie, którzy nie dają ci wsparcia; w porządku, pracuję dla Citroena. Jeżeli uważają, że nie wykonuję wystarczająco dobrej roboty i chcą zrobić to, co zrobili, to w porządku - pogodzę się z tym. Będę dalej robił to, po co tutaj jestem, w miarę moich możliwości".
Jednocześnie przyznał, że może mu brakować pewności siebie także przez trudności na testach przed rajdem w postaci obfitego deszczu.„Pogoda na testach była straszna". - mówił. „Podczas obu dni mieliśmy naprawdę, naprawdę wielką ulewę. Przez to warunki były tak nierówne i było tak trudno wyczuć samochód. Może dlatego brakuje mi pewności siebie".
Meeke poza tym sugerował, że jego problemy w aktualnym sezonie zostały wyolbrzymione.
„Nie było jednego rajdu w tym sezonie, w którym nie byłbym w stanie uzyskiwać konkurencyjnych czasów". - zwracał uwagę. „Ale wszyscy zrobili wielką aferę, że coś jest zupełnie nie tak. Mieliśmy pewne trudności spowodowane różnymi kłopotami w różnych rajdach: były problemy z niezawodnością auta, popełniałem błędy i były chwile, gdy samochód jeździł nierówno".„Nie stawało się to z rajdu na rajd, ale z odcinka na odcinek. Widzieliśmy w Sardynii, jak Craig (Breen) na jednym oesie był blisko najlepszego czasu, a potem razem z Andreasem stracili minutę na następnej próbie".
Mimo niepewnej przyszłości w Citroenie, Meeke nie zamierza jechać w Finlandii ostrożnie.„Nie mam instrukcji, jak prowadzić auto. Co mogę powiedzieć? Nie przybyłem tutaj, żeby uplasować się w pierwszej dziesiątce, uścisnąć każdemu rękę i wrócić do domu zostawiając wszystkich z myślą, że jestem zadowolony". - oznajmił.
Irlandczyk, który jest szybki, ale jednocześnie regularnie ma wypadki i oprócz wygrania Rajdu Meksyku niemal nie osiągnął niczego w tegorocznym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata, na polską rundę WRC został zmuszony oddać samochód Andreasowi Mikkelsenowi. 38-latek wraca na ruszający dzisiaj Rajd Finlandii, który zwyciężył rok temu, ale żali się, że Citroen odebrał mu pewność siebie potrzebną do walki o najwyższe pozycje.
„To frustrująca i trudna sytuacja". - powiedział. „Na pewno się jej nie spodziewałem, ale jest jak jest". „Cieszę się wracając w Finlandii, ale tro frustrujące przybywać tutaj z takim uczuciem, jakie mamy teraz. Aby rywalizować na czele w tym rajdzie, musisz absolutnie nie wątpić w nic wokół siebie, potrzeba czystego zaangażowania i robienia, co do ciebie należy. Można śmiało powiedzieć, że w tym roku tak nie jest ze mną".
Spytany, czy czuje wsparcie w Citroenie, Meeke odparł: „Jeżeli zostałeś odsunięty od startu w jednym rajdzie, to w strukturze są ludzie, którzy nie dają ci wsparcia; w porządku, pracuję dla Citroena. Jeżeli uważają, że nie wykonuję wystarczająco dobrej roboty i chcą zrobić to, co zrobili, to w porządku - pogodzę się z tym. Będę dalej robił to, po co tutaj jestem, w miarę moich możliwości".
Jednocześnie przyznał, że może mu brakować pewności siebie także przez trudności na testach przed rajdem w postaci obfitego deszczu.„Pogoda na testach była straszna". - mówił. „Podczas obu dni mieliśmy naprawdę, naprawdę wielką ulewę. Przez to warunki były tak nierówne i było tak trudno wyczuć samochód. Może dlatego brakuje mi pewności siebie".
Meeke poza tym sugerował, że jego problemy w aktualnym sezonie zostały wyolbrzymione.
„Nie było jednego rajdu w tym sezonie, w którym nie byłbym w stanie uzyskiwać konkurencyjnych czasów". - zwracał uwagę. „Ale wszyscy zrobili wielką aferę, że coś jest zupełnie nie tak. Mieliśmy pewne trudności spowodowane różnymi kłopotami w różnych rajdach: były problemy z niezawodnością auta, popełniałem błędy i były chwile, gdy samochód jeździł nierówno".„Nie stawało się to z rajdu na rajd, ale z odcinka na odcinek. Widzieliśmy w Sardynii, jak Craig (Breen) na jednym oesie był blisko najlepszego czasu, a potem razem z Andreasem stracili minutę na następnej próbie".
Mimo niepewnej przyszłości w Citroenie, Meeke nie zamierza jechać w Finlandii ostrożnie.„Nie mam instrukcji, jak prowadzić auto. Co mogę powiedzieć? Nie przybyłem tutaj, żeby uplasować się w pierwszej dziesiątce, uścisnąć każdemu rękę i wrócić do domu zostawiając wszystkich z myślą, że jestem zadowolony". - oznajmił.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
WRC: Meeke żali się na Citroena
WRC: Meeke żali się na Citroena
xsawierr 2017-07-27 09:33
Trudno o tym gościu coś powiedzieć niby wygrał generalkę w IRC i ma wygrane w dużym WRC to wydaje mi się,że jego szybkość na odcinkach wynika z pędzenia cały czas na 130% i po prostu raz się uda,a raz nie. Mógł by dojeżdżać w top 5 i nie ryzykować walcząc o np. top 3,ale jego to chyba nie cieszy. Taki kierowca jeżdżący trochę ponad możliwości,ale fighter hehe.Gdy by miał 28 lat i tak jeździł ok. ale mając 38 to chyba ostatni sezon w Citroenie i dużym WRC
Podobne: WRC: Meeke żali się na Citroena



Podobne galerie: WRC: Meeke żali się na Citroena


Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Citroen
Galerie zdjęć
Newsletter