WRC: Loeb mówi "nie" Volkswagenowi!

Według informacji serwisu MaxRally, Sebastien Loeb odrzucił ofertę przejścia z fabrycznego zespołu Citroena do Volkswagena. Niemcy, którzy nieoficjalnie od przyszłego sezonu mają pojawić się w Rajdowych Mistrzostwach Świata, oferowali Francuzowi za ten transfer 15 milionów euro. Najnowsze przecieki mówią o rocznym budżecie 92,5 mln euro na VW Polo WRC, nad którym już ma pracować były inżynier Peugeota i Citroena (mistrzowie świata producentów 2000-2005), Francois-Xavier Demaison. Chętny na rolę doradcy jest też ponoć, Carlos Sainz. Wydaje się zatem, że wiedzę na temat rajdówki Citroena nowej generacji, Volkswagen będzie chciał zaczerpnąć od Pettera Solberga. Norweg wynajmuje w tym sezonie od Francuzów DS3 WRC i od dawna marzy o przejściu do fabrycznego zespołu po wycofaniu się Subaru w 2008 r. Drugi fotel może być zarezerwowany dla zwycięzcy Rajdu Dakar, Nassera al-Attiyaha. Katarczyk w rozmowie z magazynem Autosport, sprawia wrażenie już dość pewnego posady. - Myślę, że ludzie [z Volkswagena] powiedzą coś w Portugalii o tym, czy robimy rajdy terenowe lub inny program - powiedział Nasser al-Attyiah. - Oczywiście z przyjemnością jeździłbym w WRC. To moje marzenie być w fabrycznym zespole Volkswagena, jeśli zdecydują się na ten ruch. W moim przekonaniu są ze mnie zadowoleni i sądzę, że zespół chciałby mnie zatrzymać do testów i na znaczną część programu. Mam duże doświadczenie w rajdach. Volkswagen pojawił się w mistrzostwach świata już w pierwszym sezonie, czyli w 1973 r., choć wówczas w klasyfikacji rocznej zdobył mniej punktów niż Polski Fiat! Z kilkoma rocznymi przerwami rywalizował na trasach WRC do 1990 r. Największym sukcesem było dotychczas II wicemistrzostwo świata w 1986 r. (za B-grupowymi Peugeotem i Lancią). Wówczas fabryczne Golfy GTI prowadzili Kenneth Eriksson i Franz Wittmann. Ostatnim kierowcą, który zdobył punkty dla niemieckiego zespołu był Raimund Baumschlager (5. miejsce w Rajdzie Korsyki w 1990 r.).